Polskie Radio zapowiada inwestycje

 „W wyniku alokacji Jedynka ma w tej chwili około 92-procentowy zasięg, wcześniej jedną trzecią kraju, Dwójka 62 proc., a w niedługim czasie ma wzrosnąć do 68 proc., czyli zaledwie o 10 proc. mniej niż do tej pory. Radio BiS ma ponad 30-procentowy zasięg” – podsumowywał wczoraj Wojciech Makowski, doradca zarządu ds. technicznych.

Prezes Zarządu Krzysztof Czabański nie zdradza ile w sumie kosztowała cała inwestycja. Mówi jedynie, że są to sumy w okolicach kilku milionów złotych, przy czym największe koszty wiążą się z promocją całego przedsięwzięcia. - Koszty ponosimy cały czas. Musimy nagłośnić sprawę, a do końca roku przewidujemy też promocję głównych anten, więc koszty jeszcze wzrosną – mówił.

Równie mocno, co alokacją, Polskie Radio zajmuje się w chwili obecnej jak najskuteczniejszym dotarciem do słuchacza poprzez internet. Większość anten odświeżyła layouty. Pojawiły się tam też nowe funkcje. Przede wszystkim udostępniono portal podcastowy. W portalu można znaleźć podcasty wszystkich programów PR oraz: Teatru Polskiego Radia, Studia Reportażu i Dokumentu i Naczelnej Redakcji Programów Katolickich. W ramach oferty programowej słuchacze otrzymują dostęp do takich pozycji jak: wywiad „Sygnałów dnia”, gość „Muzycznej Jedynki”, „Z kraju i ze świata”, czy „Śniadanie w Trójce”.

- Pomyśleliśmy o słuchaczach, którzy nie zdążyli wysłuchać swojej ulubionej audycji. Dzięki podcastowi mogą to zrobić w każdej chwili, a subskrybując serwis, użytkownik dostaje go prosto na swój komputer – komentowała Barbara Stachowiak, dyrektor Nowych Mediów PR.

Oprócz usługi podcastowej, pojawiły się także nowe kanały tematyczne Nauka i Kultura, a tam czterogodzinne programy edukacyjne dostępne wyłącznie użytkownikom sieci. Programy odświeżane są z tygodniową częstotliwością, a znajdziemy je na www.polskieradio.pl/nauka i www.polskieradio.pl/kultura.

Jak określają to władze - wykonano tym samym pierwszy krok w kierunku emisji cyfrowej.

- Polskie Radio tematem cyfryzacji zajmuje się już od 10 lat. Cyfryzacja umożliwi przede wszystkim dotarcie rozgłośni do szerszej grupy osób, z czym do tej pory, nadając analogowo, zawsze się borykaliśmy – mówią.

- Naziemna emisja cyfrowa to ciągle jednak perspektywa 5-6 lat. Najpierw uporać się z tym musi telewizja. Dopiero później przyjdzie pora na radio. Trwają jednak pracę nad poprawieniem jakości dźwięku cyfrowego poprzez internet i platformy cyfrowe – mówił Wojciech Makowski. W internecie, dzięki współpracy z iTVP, strumień osiąga w chwili obecnej moc 192 kilobitów/sekundę, co porównywalne jest do jakości nośnika CD. Strumienie, zarówno te internetowe jak i poprzez platformy cyfrowe, mają wzrosnąć do nawet 320 kilobitów/sekundę.

Nierozwiązana wydaje się natomiast kwestia IV anteny, czyli Radia BiS. Głośno mówiło się o uczynieniu z młodzieżowej Biski, stacji o profilu czysto informacyjnym.

Co prawda Czabański mówi, że w tym momencie trwają rozmowy na temat pod jakim profilem funkcjonować będzie Radio BiS, ale po chwili wszystko wydaje się jasne. - Jesteśmy w stanie utrzymać BiS jako stację skierowaną do ludzi młodych, ale pod nieco zmienionym, i unowocześnionym profilem, zaś w przeciągu dwóch lat chcemy osiągnąć z nią 2-3 procentowe udziały w skali kraju. - Ostateczna decyzja co do przyszłości Czwórki zapadnie na przełomie czerwca i lipca.

Okazuje się też, że zapowiadane Info-Radio, prawdopodobnie nie powstanie. Ponad 90 proc. zasięg Jedynki, a także rozbudowane serwisy pozostałych stacji, w pełni wystarczają zapotrzebowaniom nadawcy na treści info. Decyzja czy w ogóle kanał - bo miałaby to być nowa antena – powstanie, zapadnie na jesieni.