Pospieszalski rezygnuje z „Bliżej”, bo TVP Info nie pozwoliło zaprosić Karnowskiego
Jan Pospieszalski zrezygnował ze zrealizowania czwartkowego odcinka programu „Bliżej”, ponieważ kierownictwo TVP Info nie pozwoliło do niego zaprosić Jacka Karnowskiego. Powodem są teksty w serwisach Karnowskiego dotyczące Andrzeja Turskiego.
- Portal Jacka Karnowskiego dopuścił się niedawno wyjątkowo niegodnego zachowania wobec Andrzeja Turskiego, drastycznie łamiąc zasady etyki dziennikarskiej. Sprawa ta będzie, jak wiadomo, miał swój finał w sądzie. TVP Info uznało obecność Jacka Karnowskiego w jej studiu zaledwie dwa dni po pogrzebie Andrzeja Turskiego za co najmniej wysoce niestosowną - informuje rzecznik prasowy Telewizji Polskiej Jacek Rakowiecki w komunikacie przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl.
Przypomnijmy, że w serwisach wPolityce.pl i wSumie.pl na początku grudnia pojawiły się teksty sugerujące, że 30 listopada Andrzej Turski prowadził „Panoramę” w TVP2, będąc nietrzeźwym. W rzeczywistości dziennikarz był ciężko chory, kilka dni później trafił do szpitala, gdzie 31 grudnia zmarł. Tego samego dnia Telewizja Polska złożyła pozew sądowy w sprawie tych publikacji w serwisach braci Karnowskich (przeczytaj szczegóły).
>>> Nie żyje Andrzej Turski. „Nie miał się od kogo uczyć, bo to on nauczał (wspomnienia)
Dyskusja w czwartkowym wydaniu „Bliżej” miała dotyczyć nowelizacji ustawy o Lasach Państwowych, a gośćmi oprócz Jacka Karnowskiego mieli być wicepremier Janusz Piechociński, prof. Andrzej Bobiec z Wydziału Biologiczno-Rolniczego Uniwersytetu Rzeszowskiego i poseł Jan Szyszko z PiS. Kierownictwo TVP Info zaproponowało Janowi Pospieszalskiemu, żeby oprócz nich zamiast Karnowskiego wzięła udział jakiejkolwiek inna, ale kompetentna w tej materii osoba. Pospieszalski się na to nie zgodził i zrezygnował z nagrania programu.
- „Bliżej” nie zostanie wyemitowane wyłącznie na skutek decyzji jego autora, za co zainteresowanych widzów i zaproszonych wcześniej dyskutantów serdecznie przepraszamy - podkreśla Jacek Rakowiecki.
Zupełnie inaczej tę sytuację ocenia Paweł Nowacki, wydawca i producent „Bliżej”. - Zakaz zaproszenia do TVP redaktora Jacka Karnowskiego ma charakter przypominający cenzuralny „zapis na nazwisko” stosowany w PRL-u. Jako człowiek, który współtworzył niezależny obieg prasowy za czasów komunistycznych, nie mogę się na to zgodzić - pisze w oświadczeniu, które opublikowały serwisy prawicowe, m.in. wPolityce.pl. Według Nowackiego kierownictwo TVP Info nie przedstawiło merytorycznych powodów uzasadniających decyzję o zablokowaniu udziału Karnowskiego w programie.
Jan Pospieszalski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl tłumaczy, że kierownictwo stacji dało mu do wyboru: odwołanie Jacka Karnowskiego jako gościa i realizacja odcinka albo wstrzymanie realizacji. Zaprzecza również, że to on zadecydował o zdjęciu programu. - Nie otrzymaliśmy merytorycznego uzasadnienia tej decyzji. Próbowałem porozmawiać w tej sprawie dzisiaj z Juliuszem Braunem (prezes TVP - przyp. red.), ale nie udało mi się. Jutro będę próbował ponownie - mówi nam Pospieszalski.
Dołącz do dyskusji: Pospieszalski rezygnuje z „Bliżej”, bo TVP Info nie pozwoliło zaprosić Karnowskiego