Przedłużono głosowanie na „sprężynowe” logo Polski
Głosowanie na logo promocyjne Polski, pierwotnie zaplanowane do końca października, zostało przedłużone do 14 grudnia. Jak na razie oddano 164 tys. głosów, przede wszystkim w serwisie LogodlaPolski.pl.
- Widzimy, że zorganizowana przez polskie środowisko przedsiębiorców akcja cieszy się dużym zainteresowaniem, ale także wzbudza emocje, a nawet kontrowersje - tłumaczy Paweł Tyszkiewicz, pełnomocnik zarządu Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR. - Zdajemy sobie sprawę, że temat budowania marki Polska jest skomplikowany nawet dla specjalistów od brandingu. Patrząc na skalę projektu, emocje i setki tysięcy zaangażowanych Polaków uznaliśmy, że jedyną słuszną decyzją będzie wydłużenie czasu wyborów. Pozwoli to większej grupie Polaków wypowiedzieć się na temat projektu i trzech propozycji. Dodatkowo, ten czas da szansę na debatę społeczną i pełniejsze zrozumienie historii projektu i korzyści jakie wiążą się z wdrożeniem ujednoliconej, nowoczesnej identyfikacji wizualnej dla polskich produktów i usług - dodaje Marek Kłoczko, dyrektor generalny Krajowej Izby Gospodarczej.
Przypomnijmy, że głosujący mają do wyboru trzy znaki w formie czerwonych sprężyn, mających odzwierciedlać koncepcją Creative Tension i hasłem „Polska. Spring into new”, opracowanymi przez brytyjską agencję Saffron Brand Consultans. SAR, KIG oraz Konfederacja Lewiatan i Pracodawcy RP przy wsparciu sponsorów kupiły już prawa do tej identyfikacji i zamierzają przekazać je instytucjom państwowym.
Organizatorzy głosowania zapowiadają szereg otwartych, społecznych debat, które mają odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania dotyczące wizerunki i logo promocyjnego Polski. Celem spotkań będzie prezentacja różnych punktów widzenia na samą konieczność ujednoliconej promocji Polski za granicą.
Dołącz do dyskusji: Przedłużono głosowanie na „sprężynowe” logo Polski
A ja nie zgadzam się aby zygzak (zaczerpnięty z generalskich szlifów) w jakikolwiek sposób kojarzył się z Polską.
Nie zgadzam się, bo to jest brzydkie, bardzo nawet. I nie ma znaczenia cała ideologia. Znak, w każdej wersji, jest toporny, zupełnie nie oczywisty i odbiegający od najlepszych tradycji projektowania logo. I - jak podejrzewam - jeśli zostanie wprowadzony na siłę, to legnie na stosie z innymi "słusznymi", ale fatalnie zrealizowanymi pomysłami.
Na koniec pytanie do Fundacji "Marka dla Polski", organizatorów tego plebiscytu: czy nie byłoby lepiej, żeby zamiast zdawać się na jedną osobę, ogłosić międzynarodowy konkurs na logo dla Polski i wybrać wtedy projekt najlepszy? Bo teraz sprawia to wrażenie, jakby ktoś chciał nam koniecznie wcisnąć kiepski produkt kupla czy znajomego.