Raport: rośnie światowa gospodarka, polska słabnie

Polska spadła o 3 pozycje na 29-te miejsce w rankingu najlepiej rozwijających się państw świata, wynika z najnowszego rankingu Instytutu Globalizacji. Najlepiej w tym zestawieniu wyglądają Singapur, Niemcy i Hongkong.

"Znacznie lepiej w ostatnim roku radzili sobie Czesi i Węgrzy (odpowiednio awans o 5 miejsc i 4 miejsca). W czołówce zestawienia znalazły się kraje azjatyckie: Singapur (1 miejsce), Hong Kong (3) i Chiny (4). Najsilniejsze i najbardziej dynamiczne gospodarki europejskie to Niemcy (2), Holandia (5) i Szwajcaria (8)" - wyliczył Instytut.

Ranking obejmuje 50 najważniejszych gospodarek świata.

"Pozycja Polski jest stabilna, ale nasz kraj nie wykorzystuje w pełni potencjału jakim jest wolny handel i swoboda gospodarcza" – ocenia ekonomista Marek Łangalis, autor raportu.

Według Instytutu, Polska w przeciągu trzech ostatnich edycji rankingu, obejmujących lata 2008-2010,  notuje stabilizację. Produkt Krajowy Brutto rokrocznie się zwiększa, czego nie może powiedzieć większość państw rankingu. Jest to stabilny wzrost na poziomie ok. 4%. Wraz ze wzrostem gospodarczy zwiększa się bogactwo Polaków. W ciągu trzech lat zanotowano tu wzrost o ok. 8%.

"Dzięki wzrostowi gospodarczemu spada również bezrobocie. Nie jest to spektakularny spadek, ale o ok. pół punktu procentowego w przeciągu 3 lat. Niekorzystna dla Polski jest stosunkowo uciążliwa inflacja, na średnim poziomie 3,6% oraz bardzo szybko rosnący deficyt finansów publicznych, który jeszcze za 2008 r. wynosił 3,9% w stosunku do PKB, a za zeszły rok było to już rekordowe 7,9%. Tylko szybko wprowadzane reformy finansów publicznych mogą odwrócić ten trend" - czytamy w raporcie.

W ciągu trzech lat drastycznie spadły obroty handlu zagranicznego oraz bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Nie jest to jednak wynik typowo "polski", bo na całym świecie spadły te wartości i to w niektórych państwach wręcz katastrofalnie (czternastokrotny spadek inwestycji zagranicznych we Francji w ciągu zaledwie trzech lat).

Jednak pomimo względnej stabilizacji, "Polska nie wykorzystuje swojego potencjału. Zamiast podążać drogą azjatyckich tygrysów gospodarczych (Hongkong, Singapur, Korea Południowa), które postawiły na otwartość (wysoki udział handlu zagranicznego) rynku i jego wolność, Polska raczej podążą drogą wyznaczaną przez Unię Europejską, która być może jest nawet dobra dla niektórych państw (Niemcy w ciągu 4 lat zanotowały awans z 18 pozycji na wicelidera rankingu) z wysokim dochodem, ale na pewno nie jest to dobra droga dla państw na dorobku, a takim jest Polska" - podsumowano ocenę Polski.

W poszczególnych zestawieniach Polska zajmuje następujące miejsca:

- PKB na mieszkańca: 28. miejsce - 18 936 USD na osobę; nr.1. Singapur - 56 521 USD

- bezrobocie: 34. miejsce - 9,0%; nr. 1. Tajlandia - 1,0%

- inflacja: 25. miejsce - 3,1%; nr. 1. Irlandia - minus 0,2%

- deficyt budżetu: miejsce 42. - 7,9%; nr. 1. Norwegia - nadwyżka 10,9%

Instytut zauważył także, że w 2010 roku, z którego zostały pobrane wszystkie dane do obecnej edycji rankingu, wiele państw zanotowało solidne odbicie w stosunku do kryzysowego 2009 r. W poprzedniej edycji zaledwie 10 państw z rankingu zanotowało wzrost gospodarczy, w obecnej aż 44.

"W stosunku do 2009 r. większość wskaźników uległa znacznej poprawie. PKB na osobę zwiększyło się symbolicznie z 24 059 USD na osobę do 24 881 USD (jest to tylko o 73 dolary więcej niż w 2008 r.). Minimalnie spadło średnie bezrobocie z 8,9% do 8,8%. Średni deficyt sfery publicznej wśród badanych państw spadł z 4,9 do 4,6%" - oszacowano.

 Ranking Instytut Globalizacji przygotowywany jest od 3 lat. W ocenie autorów różni się od innych tego typu zestawień tym, że nie bazuje na kryteriach uznaniowych, lecz na analizie zmian dynamiki głównych wskaźników ekonomicznych takich jak PKB, inflacja, bezrobocie, import czy eksport.