SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Rekordowo wysoka inflacja, najwyższa od 20 lat

Nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie tempo wzrostu cen wyhamowało - stwierdził we wtorkowym komentarzu do danych GUS dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski. Zwrócił uwagę, że inflacja jest najwyższa od 20 lat.

fot. Shutterstock.com fot. Shutterstock.com

We wtorek GUS opublikował tzw. szybki szacunek inflacji w sierpniu. Wynika z niego, że inflacja – licząc rok do roku - wyniosła w sierpniu 5,4 proc., a w stosunku do lipca wzrosła o 0,2 proc. GUS podał też wstępne dane o wzroście PKB w II kw. 2021 r. - wyniósł on 11,1 proc. rdr (we wcześniejszym tzw. szybkim szacunku GUS podawał, że wzrost PKB w II kw. 2021 r. wyniósł 10,9 proc., licząc rok do roku).

"Mamy do czynienia z najwyższą inflacją od 20 lat. I nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie tempo wzrostu cen wyhamowało" - ocenił Baczewski. Według niego kolejne miesiące przyniosą dalsze wzrosty inflacji, która już od ponad roku utrzymuje się powyżej celu inflacyjnego NBP.

Ekspert zwrócił uwagę, że wysoka inflacja osłabia siłę nabywczą Polaków i zwiększa koszty funkcjonowania przedsiębiorstw, bo rosną ceny surowców. "Tracą na wartości nasze pieniądze zgromadzone w bankach czy obligacjach skarbowych, ponieważ oprocentowanie lokat i papierów skarbowych jest wyjątkowo niskie" - wyjaśnił. Przyznał, że z prawie zerowych stóp procentowych cieszą się osoby spłacające kredyty, ale nie ci którzy oszczędzają.

Baczewski dodał, że rośnie też presja na podnoszenie wynagrodzeń pracowników - firmy mają coraz większe problemy ze znalezieniem kandydatów do pracy. "Pracownicy wielu branż zapowiadają protesty, domagając się podwyżek płac" - stwierdził.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan wtorkowe dane o inflacji mogą przyspieszyć decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie podwyżki stóp procentowych. "Pomimo licznych zapewnień NBP o przejściowym charakterze wysokiej inflacji, staje się ona zjawiskiem trwałym" - zaznaczono. Dodano, że w tych warunkach wdrożenie Polskiego Ładu w obecnie proponowanym przez rząd kształcie "to wręcz gwarancja przyspieszonego wzrostu cen i kosztów życia, ale też niestety hamulec dla i tak słabych w Polsce inwestycji".

Santander o danych GUS: wzrost PKB w II kw. br. jest najwyższym odczytem w historii

 

Wzrost PKB w II kw. br. jest najwyższym odczytem w historii; to efekt m.in. odbudowy popytu krajowego, w tym konsumpcji - ocenił Santander Bank Polska w komentarzu do danych GUS. Według ekonomistów banku przez kolejne dwa kwartały inflacja pozostanie w pobliżu 5 proc., a przejściowo może się zbliżyć do 6 proc.

"Inflacja CPI wzrosła w sierpniu do 5,4 proc. r/r wg wstępnych danych, w czym pomogły wyższe ceny żywności, ale też wyższa inflacja bazowa. Wygląda na to, że przez kolejne dwa kwartały inflacja pozostanie w pobliżu 5 proc. a przejściowo może nawet się zbliżyć do 6 proc." - napisał w komentarzu departament analiz ekonomicznych Santander Bank Polska.

GUS podał także we wstępnym szacunku, że Produkt Krajowy Brutto w II kwartale 2021 r. wzrósł o 11,1 proc. rdr w porównaniu ze spadkiem o 0,9 proc. rdr w I kwartale 2021 r. Wcześniej w szacunku flash GUS informował, że PKB w II kw. wzrósł o 10,9 proc. rdr.

"Wzrost PKB w II kwartale przyspieszył do rekordowego 11,1 proc. r/r (najwyższy odczyt w historii). Tak wysoki odczyt w części wynika z efektu niskiej bazy, ale jest też efektem odbudowy popytu krajowego, głównie konsumpcji i zapasów" - przekazał Santander.

W ocenie departamentu analiz ekonomicznych, inwestycje "mocno rozczarowały po ich silnym wzroście w I kw."., ale powinny one nabierać tempa w kolejnych kwartałach.

"Podtrzymujemy prognozę wzrostu PKB o 5 proc. w br. Przyspieszający wzrost gospodarczy (i bardziej oparty na konsumpcji) oraz rosnąca inflacja zwiększają naszym zdaniem prawdopodobieństwo rozpoczęcia normalizacji polityki pieniężnej w listopadzie" - przekazał bank. Jak dodano, czynnikiem, który mógłby opóźnić decyzję o rozpoczęciu podwyżek stóp jest ewentualnie rozwój pandemii w najbliższych miesiącach.

ING: podwyższona inflacja skłoni RPP do podwyżki stóp w listopadzie

Podwyższona inflacja, w tym duże prawdopodobieństwo jej dalszego wzrostu do ponad 5,5 proc. w grudniu, umacnia nas w przekonaniu, że RPP zdecyduje się podnieść stopy już przy okazji listopadowej aktualizacji projekcji przez NBP – napisano w komentarzu banku ING do wtorkowych danych GUS.

"Przyspieszenie rocznej CPI to m.in. efekty podwyżek od sierpnia cen gazu (+12,4 proc., co podbiło wzrost cen nośników energii do 6,1 proc. r/r z 5,3 proc. w lipcu), wysokiej inflacji cen żywności (+3,9 proc.), paliw (+28 proc.). Bardzo istotna jest też uporczywie wysoka i ostatnio rosnąca inflacja bazowa, którą szacujemy na 3,9 proc.r/r wobec 3,7 proc. w lipcu” – napisano w komentarzu Banku ING do wtorkowych danych GUS.

Ekonomiści ING przypomnieli, że od roku twierdzą, że nie należy spodziewać się porecesyjnego spadku inflacji bazowej, bo wysoka inflacja zakorzeniona była już przed pandemią, a na dodatek pojawiły się nowe ryzyka, takie jak ceny surowców, zakłócenia w dostawach i duża stymulacja gospodarek. Wskazali także, że wstępny szacunek GUS nie zawiera struktury inflacji w sierpniu, ale ich zdaniem utrzymał się wysoki wzrost cen usług, zwłaszcza tych związanych z turystyką i rekreacją, a wzrost kosztów produkcji przełoży się na podwyżki cen towarów.

"Ostatni raz w kraju inflację wyższą niż 5,0 proc. widzieliśmy w połowie 2001. Wtedy to bankowi centralnemu budującemu swoją wiarygodność po szoku transformacji udało się po raz pierwszy utrzymać roczne tempa CPI poniżej 7,5 proc. we wszystkich miesiącach. Przez kolejne 20 lat, do sierpnia 2021, inflacja CPI nie przekraczała już 5 proc.” – stwierdzono w komentarzu ING.

Analitycy tego banku zwrócili uwagę, że od grudnia ceny w Polsce wzrosły już o 4,7 proc. Według nich to oznacza, że inflacja tylko w niewielkim stopniu podbijana jest przez efekty bazy z ubiegłego roku, zwłaszcza że już przed pandemią wzrost cen był bliski 5 proc.. W komentarzu ING wskazano, że proinflacyjnie działa struktura PKB z przechyleniem w kierunku konsumpcji. Jako że na dalsze pobudzanie konsumpcji nastawiane są podatkowe zmiany Polskiego Ładu, to również w przyszłym roku utrzyma się wysoka inflacja, która średnio może wynieść 3,9 proc. r/r, a więc niewiele mniej niż średnio w tym (ok. 4,5 proc.)

”Podwyższona inflacja, w tym duże prawdopodobieństwo jej dalszego wzrostu do ponad 5,5 proc. w grudniu, umacnia nas w przekonaniu, że RPP zdecyduje się podnieść stopy już przy okazji listopadowej aktualizacji projekcji przez NBP. Ostatnio poparcie wniosku o podwyżki zadeklarował J. Kropiwnicki. To już 4 głosy w Radzie za podwyżką zakładając, że członkowie dotychczas popierający wzrost stóp nie zmienną zdania. Naszym zdaniem dzisiejszy odczyt CPI przyniesie jeszcze część głosów za podwyżką z grona członków RPP dotychczas niezdecydowanych. Banki centralne w regionie mówią, że CPI jest większym ryzykiem niż 4 fala” – stwierdzono w komentarzu ING.

We wtorek GUS opublikował także wstępne dane o wzroście PKB w II kw. 2021 r. Według GUS, wzrost gospodarczy wyniósł 11,1 proc., licząc rok do roku. We wcześniejszym tzw. szybkim szacunku GUS podawał, że wzrost PKB w II kw. 2021 r. wyniósł 10,9 proc., licząc rok do roku. Z danych GUS wynika także, że inwestycje w II kwartale wzrosły o 5,0 proc. rdr, konsumpcja prywatna wzrosła o 13,3 proc., zaś popyt krajowy wzrósł o 12,8 proc. rdr.

”Wciąż najważniejszy wkład do wzrostu PKB ma konsumpcja, która wzrosła 13,3 proc. r/r i odpowiada za 2/3 wzrostu PKB. Inwestycje zanotowały wzrost, tym razem o 5 proc. r/r. To relatywnie niewiele, biorąc pod uwagę niską bazę z ubiegłego roku. Po oczyszczeniu z sezonowości nakłady brutto na środki trwałe spadły o 10,8 proc. kw/kw niwelując w zasadzie większość wzrostu z I kw. 2021 r. O ile konsumpcja gospodarstw domowych odrobiła już straty sprzed pandemii, inwestycje realnie znowu są poniżej poziomu z IV kw. 2019 r.” – wskazano w komentarzu ING.

Według ekonomistów ING, niepokojąca jest struktura inwestycji, bo dane z sektora przedsiębiorstw wskazują że rosną głównie nakłady w nieruchomościach, transporcie (boom na polskie TIR-y), magazynowaniu (boom na magazyny). Tymczasem inwestycje w przemyśle, gdzie grupują się najwięksi eksporterzy, ledwie wyszły na plus w II kw. 2021 r., w czym pomógł efekt niskiej bazy.

”Dodatkowo wzrost inwestycji w całej gospodarce (5,0 proc. r/r) jest znacznie niższy niż w dużych firmach (około 16 proc. r/), co oznacza że inwestycje krajowych małych i średnich firm są wciąż bardzo słabe. Słabość inwestycji przy silnej konsumpcji utrwala niekorzystaną strukturę wzrostu w Polsce. Powoli odbija się to już w pogarszającym się bilansie rachunku obrotów bieżących. W strukturze PKB widać to w drugim z rzędu ujemnym wkładzie we wzrost PKB ze strony eksportu netto” – stwierdzono w komentarzu ING.

Zdaniem ekonomistów ING, po stronie podażowej PKB w II kw. 2021 r. głównym motorem wzrostu pozostawał przemysł, który zanotował wzrost o 27,2 proc. rok do roku. Do tego został uruchomiony drugi silnik gospodarki, bo po poluzowaniu restrykcji sanitarnych w końcu kwietnia odbiły usługi rynkowe (składające się z handlu i usług).

„Utrzymujące się zaburzenia w łańcuchach dostaw i rosnąca liczba zachorowań w związku z rozprzestrzenianiem się wariantu Delta koronawirusa może nieco przyhamować tempo odbicia w III kw. 2021 r. Naszym zdaniem jednak wynik PKB będzie wciąż na solidnymi plusie, choć w ujęciu r/r, z uwagi na wyższą bazę odniesienia, tempo będzie ok. dwukrotnie niższe niż w II kw. 2021 r. Utrzymujemy, że w całym roku realny wzrost PKB wyniesie 5,4 proc. r/r.” – oszacowano w komentarzu Banku ING.

Pekao o danych GUS: wzrost PKB dopełniły zapasy; inflacja zaskoczyła na plus

Wzrost PKB do dwucyfrowej wartości dopełniły zapasy, których wkład do wzrostu PKB wyniósł w II kw. 2,9 pkt. proc. - ocenił w komentarzu do wtorkowych danych GUS Bank Pekao. Dodano, że inflacja po raz kolejny zaskoczyła na plus.

Analitycy banku stwierdzili, że w sierpniu inflacja po raz kolejny zaskoczyła na plus rosnąc z 5,0 do 5,4 proc. rdr. "Szczegóły podane dziś przez GUS wskazują na to, że przyczyną zaskoczenia jest – nie po raz pierwszy w tym roku – inflacja bazowa (wzrost z 3,7 najprawdopodobniej do 3,9 proc. rdr)" - stwierdził Piotr Bartkiewicz z Departamentu Analiz Makroekonomicznych Zespołu Analiz i Prognoz Rynkowych Banku Pekao.

Ekspert zauważył, że większość szoków oddziałujących na część bazową koszyka nie wygasła: wzrosty cen usług przyspieszają (dotyczy to przede wszystkim kategorii pracochłonnych i świadczonych osobiście), ceny części dóbr konsumenckich (wyposażenie domu tak, sprzęt elektroniczny nie) rosną w szybkim tempie. Dodał, że w ostatnim czasie obserwowano też "przyspieszenie po stronie czynszów". Według niego należy oczekiwać kontynuacji w miarę powrotów uczelni i firm do normalnego trybu pracy.

Bank zaznaczył, że faktycznie inwestycje wzrosły o 5 proc. rdr i spadły w ujęciu kwartalnym o 10,2 proc. kdk (dane odsezonowane). Według Bartkiewicza oznacza to, że I kwartał był anomalią. "Skoro nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw wyglądały tak dobrze, to gdzie tkwi słabość? Prawdopodobnie w inwestycjach publicznych, z których część nie jest ujmowana dobrze w danych miesięcznych" - stwierdził. Nie wykluczył też jednorazowych zakupów w I kwartale (np. MON).

Zdaniem banku słabość inwestycji i wynik konsumpcji prywatnej zbliżony do prognoz (13,3 proc. rdr) oznacza, że wzrost PKB do dwucyfrowej wartości musiały dopełnić zapasy, których wkład do wzrostu PKB wyniósł w II kw. 2,9 pkt. proc. Dodał, że jednocześnie, eksport netto "odjął" od wzrostu 0,7 pkt. proc. Jak stwierdzono, takie zachowanie zapasów może dziwić w warunkach wszechobecnych braków komponentów, materiałów i surowców - "być może należy zamienić przyczynę ze skutkiem i powiedzieć, że braki i opóźnienia są również konsekwencją cyklicznej odbudowy zapasów".

Dołącz do dyskusji: Rekordowo wysoka inflacja, najwyższa od 20 lat

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl