SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Słaby rok dla polskiej wieprzowiny

Do tej pory eksport mięsa w porównaniu z ubiegłym rokiem jest niższy o blisko 20 proc., głównie przez zakaz importu mięsa do wielu krajów, głównie na Wschodzie. Przedstawiciele branży podkreślają, że jeśli nie uda się odzyskać rynków wschodnich i azjatyckich, to w kolejnych miesiącach spadek może być jeszcze większy. Zgodnie z informacjami ministra rolnictwa Marka Sawickiego możliwe, że w najbliższych tygodniach polska wieprzowina zacznie znów trafiać na Ukrainę, a również Chiny ograniczą obowiązujący zakaz.

– Początek roku dla nas był niezwykle obiecujący, ale tylko do czasu. 18 lutego w Polsce zarejestrowano u dzików dwa przypadki afrykańskiego pomoru świń. Pojawił się drastyczny spadek cen żywca wieprzowego, jak również utrata możliwości eksportowej poprzez zablokowanie wielu rynków światowych – mówi Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.

W 2013 roku m.in. na rynki Chin, Rosji i Ukrainy trafiło niemal 190 tys. ton wieprzowiny o wartości 1,7 mld zł. Jak zaznacza Różański, to oznacza zmniejszenie polskiego eksportu o 200-300 mln dolarów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Możliwe, że w najbliższych tygodniach embargo na wieprzowinę zniesie Ukraina. Może to jednak tylko w nieznaczny sposób zrekompensować polskim przedsiębiorcom straty związane z blokadą ze strony Rosji, bo w ubiegłym roku tylko nieco ponad 2 proc. naszego eksportu przypadło na Ukrainę.

– Mamy problem, który dotyczy dwóch aspektów. Pierwszy aspekt to utrata rynków wschodnich, drugi aspekt to utrata bardzo dobrze rozwijających się rynków azjatyckich. Dlatego ten rok nie będzie zaliczał się do wzrostowych, jak było do tej pory – wyjaśnia Wiesław Różański.

Zapisy dotyczące zakazu importu wieprzowiny z kraju, w którym zanotowano przypadki afrykańskiego pomoru świń, dotyczą 22 krajów na świecie. Obecnie Polska może eksportować wieprzowinę do wszystkich krajów Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Hongkongu i Wietnamu.

– To kraje, które nie są obarczone zakazem eksportu. I do nich eksportujemy, próbujemy sobie radzić na tych rynkach i mam nadzieję, że sobie poradzimy – podkreśla Wiesław Różański.

W ostatnim tygodniu Marek Sawicki odwiedził Singapur, Chiny i Koreę Południową. Podczas rozmów z przedstawicielami władz poruszono m.in. zagadnienia dotyczące zniesienia zakazu importu polskiej wieprzowiny.


 

Dołącz do dyskusji: Słaby rok dla polskiej wieprzowiny

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl