Sport na żywo w telewizji bywa ważniejszy od wesela czy występu dziecka

40 proc. Brytyjczyków przyznaje się do kłótni z rodziną lub znajomymi o to, kto na głównym ekranie domowego telewizora może oglądać ulubiony sport czy program.

39 proc. badanych stwierdziło, że taki konflikt doprowadził do sytuacji, w której jeden z domowników wyszedł, aby obejrzeć ważną transmisję sportową gdzie indziej. Kolejne 33 proc. wskazało, że efektem były tutaj tzw. ciche dni lub ograniczenie rozmów w domu.

Co więcej, zapaleni fani sportu i telewizji dla możliwości obejrzenia ulubionej dyscypliny lub programu potrafili zrezygnować z uczestnictwa w ważnych wydarzeniach, takich jak wesele (25 proc.), urodziny znajomego lub kogoś z rodziny (26 proc.), czy występ taneczny dziecka (24 proc.).

Z badania wynika także, że decyzja o tym, które wydarzenie sportowe lub program oglądać w domu na żywo w telewizji jest powszechnym problemem. Ponad połowa respondentów przyznała, że kilka razy doświadczyła takiej sytuacji.

Jak fani sportu radzą sobie z problemem dostępu do ekranu domowego telewizora w celu obejrzenia na żywo ulubionego wydarzenia? 57 proc. korzysta z wielu urządzeń jednocześnie, 51 proc. słucha relacji z jednego wydarzenia w radiu, a drugi ogląda w telewizji, 32 proc. korzysta z funkcji multi-screen, a 31 proc. zabiera ze sobą trzy różne ekrany.

Badanie zostało przeprowadzone przez firmę badawczą OnePoll na zlecenie firmy Samsung Electronics w dniach 14-17 czerwca 2022 r., na próbie 2 tys. Brytyjczyków w wieku 18+.