Pierwsze oznaki ożywienia na rynku smartfonów. Samsung liderem, Xiaomi zepchnęło z podium Apple

Globalna sprzedaż smartfonów w III kwartale 2020 roku sięgnęła 365,6 miliona sztuk. To o 4 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku 2019 (380 mln), ale jednocześnie o 32 proc. więcej niż we wcześniejszych trzech miesiącach.

Przypomnijmy: w efekcie kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa II kwartał zakończył się dla globalnego rynku smartfonów największym w historii spadkiem, o 24 proc. w ujęciu rocznym.

Analitycy Counterpoint Research wskazują, że ożywienie w III kwartale napędziły wszystkie kluczowe rynki, w tym USA, Indie i Ameryka Łacińska, powoli powracające do normalnego funkcjonowania po złagodzeniu warunków lockdownu. Podkreślają też, że zarówno po stronie dostaw, jak i popytu, rynek smartfonów okazał się odporny na negatywne skutki pandemii COVID-19.

"Złagodzone warunki lockdownu na wszystkich kluczowych rynkach utorowały drogę dla eksportu i importu, ponownie usprawniając w ten sposób łańcuch dostaw. Ponadto, stłumiony na skutek lockdownu popyt pomógł rynkowi smartfonów wejść na ścieżkę ożywienia. Ustępują problemy z dostawami, gdyż zakłady produkcyjne w Chinach i Wietnamie znów działają na swoich normalnych obrotach, a w Indiach osiągają 80 proc. poziomu sprzed pandemii. Z kolei w USA i Europie rynek pomogły ożywić niewielkie wzrosty związane z powrotami do szkół." - stwierdził Tarun Pathak, associate director w Counterpoint Research.

Samsung odzyskał pozycję lidera. Huawei i Apple w dół, Xiaomi na podium

W III kwartale pozycję największego sprzedawcy smartfonów na świecie odzyskał Samsung, po tym jak w II kwartale stracił ją na rzecz Huawei. Koreańska firma sprzedała 79,8 mln smartfonów, co jest jej najlepszym wynikiem na przestrzeni ostatnich trzech lat, lepszym o 47 proc. w ujęciu kwartał do kwartału, a także o 2 proc. rok do roku. Przełożyło się to na 22 proc. udziału w rynku.

Tymczasem Huawei notuje spadkowy trend. 50,9 mln sprzedanych w III kwartale smartfonów to o 24 proc. mniej niż rok wcześniej oraz o 7 proc. mniej niż we wcześniejszych trzech miesiącach. W rezultacie udział w rynku chińskiego producenta zmalał do 14 proc.

Znakomity okres ma natomiast za sobą Xiaomi. Dzięki najlepszemu w swojej historii wynikowi - 46,2 mln sprzedanych smartfonów, przy wzroście aż o 75 proc. kw./kw. i o 46 proc. r/r - firma zdobyła 13 proc. rynkowego udziału i po raz pierwszy wskoczyła na podium, spychając z niego Apple. Koncern z Cupertino, na skutek przesunięcia premiery najnowszych iPhone'ów na IV kwartał, sprzedał 41,7 mln urządzeń - o 7 proc. mniej niż rok wcześniej.

Za Apple znalazły się firmy Oppo i Vivo, które sprzedały po 31 mln smartfonów, a TOP 10 uzupełniły Realme, Lenovo Group, LG i Tecno.

Szczególnie godny podkreślenia jest wynik Realme. W III kwartale marka zanotowała najszybszy spośród czołowych producentów wzrost w porównaniu z II kwartałem (+132 proc.), a jednocześnie przekroczyła próg 50 mln łącznie sprzedanych smartfonów, co w sumie zajęło jej 9 kwartałów. Nikomu wcześniej, ani Samsungowi, Xiaomi, Apple czy Huawei, nie udało się dokonać tej sztuki tak szybko.

Rośnie sprzedaż smartfonów 5G

Z danych Counterpoint Research wynika także, że sprzedaż smartfonów obsługujących łączność 5G wzrosła o 82 proc. w ujęciu kwartalnym. W III kwartale sprzedano więcej takich urządzeń niż w całej pierwszej połowie 2020 roku.

Wzrost napędzają tutaj coraz niższe ceny: smartfony 5G kosztujące mniej niż 300 dolarów zaoferowały już Huawei, Vivo, Oppo, Xiaomi i OnePlus.