TVP chce uporządkować chaos z doradcami
Juliusz Braun, p.o. prezes TVP, planuje zmiany w zespole doradców zarządu Telewizji Polskiej. Chce zaproponować dotychczasowym doradcom inne formy zatrudnienia oraz wynagrodzenia, co ma przynieść znaczne oszczędności w spółce.
- Planowane zmiany dotyczą Zespołu Doradców przy Biurze Zarządu i Spraw Korporacyjnych, który liczy 6 osób. Dotychczasowym doradcom z tego zespołu zostaną zaproponowane nowe warunki zatrudnienia - informuje Wirtualnemedia.pl Joanna Stempień-Rogalińska, p.o. rzecznik prasowy TVP. Osoby te otrzymają propozycje np. przejścia na stanowiska głównych specjalistów (zarabiają dwa razy mniej niż doradcy). Jeśli nie zgodzą się na nowe warunki TVP, będą musiały ze spółką się rozstać.
Stanowiska doradców zarządu TVP były często miejscem na zatrudnienie znajomych poprzez kolejne ekipy rządzące telewizją publiczną. Jak podał “Newsweek Polska”, wśród doradców utrzymywanych przez TVP są m.in. były poseł Samoobrony i kandydat do Europarlamentu z ramienia Libertasu Bolesław Borysiuk czy reżyserka Anna Pietraszek. TVP nie ujawnia pełnego składu Zespołu Doradców.
- Powodem zmian jest dążenie do uporządkowania organizacyjnego i strukturalnego TVP – chodzi o likwidację zjawiska polegającego na dublowaniu się stanowisk pod względem merytorycznym. Dotychczas w TVP nad tą samą dziedziną - zakresem tematycznym - pracowało równolegle kilka jednostek organizacyjnych, co było zwykłym błędem w zarządzaniu i oczywiście marnotrawstwem - mówi nam Stempień-Rogalińska.
Dzięki podjętym działaniom, TVP zamierza zaoszczędzić, być może nawet ponad 1 mln zł rocznie. - Efekt finansowy rozpoczętych zmian będzie istotny w skali spółki - mówi rzeczniczka TVP, ale konkretów podać nie chce. Poza otrzymywaniem wynagrodzeń część doradców korzysta też m.in. z samochodów służbowych czy sekretariatu.
Dołącz do dyskusji: TVP chce uporządkować chaos z doradcami