SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Drogi nadziei” serialem historycznym Telewizji Polskiej na stulecie niepodległości

Telewizja Polska na przypadającą w przyszłym roku setną rocznicę odzyskania niepodległości szykuje serial historyczny „Drogi nadziei”. Nadawca pracuje też nad serialami o powstaniu wielkopolskim i Ignacym Paderewskim.

Maciej Stanecki, wiceprezes TVP, w wywiadzie dla „Do Rzeczy” poinformował, że obecnie trwają prace scenariuszowe i kompletowanie obsady do seriali szykowanych z myślą o stuleciu niepodległości Polski przypadającym 11 listopada 2018 roku.

Jedną z tych produkcji będzie „Drogi nadziei”. - To będzie bardzo rozbudowana i kosztowna produkcja. Wątki historyczne będą się splatać z dziejami głównych bohaterów, którzy na przestrzeni wieku przyczynili się, częstokroć płacąc najwyższą cenę, do odzyskania niepodległości - opisuje Stanecki.

Ponadto TVP przygotowuje dwa inne seriale historyczne: o powstaniu wielkopolskim i Ignacym Paderewskim.

W połowie lipca nadawca zaczął zdjęcia do telenoweli historycznej „Korona królów” opowiadającej o życiu Kazimierza Wielkiego. Serial ma trafić w listopadzie br. na antenę TVP1. Opiekę scenariuszową nad produkcją sprawuje Ilona Łepkowska, która w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zapowiedziała, że serial będzie wierny faktom historycznym i będzie telenowelą, a nie produkcją z rozmachem w rodzaju „Gry o tron”.

W wakacje Telewizja Polska rozpoczęła też zdjęcia do serialu kryminalnego „Miasto skarbów” oraz serialu komediowego „Pod wspólnym niebem”. Ona będą emitowane jesienią br. w TVP2.

Dołącz do dyskusji: „Drogi nadziei” serialem historycznym Telewizji Polskiej na stulecie niepodległości

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ahoj!
kot by się uśmiał...
0 0
odpowiedź
User
Królowa Bona
No nareszcie. Mogą Turcy, mogą i Polacy. Teraz pytanie, jakiej to będzie jakości. Ale że wreszcie ktoś na ulicy Woronicza wrócił do myślenia, że to na ulicy Woronicza mają powstawać seriale historyczne - to miło. Półżartem można by napisać - suweren zadziałał ;).

Byle się te dzieła kupy trzymały, co już takie pewne nie jest. Doświadczenie np. z filmem 1920 w reżyserii reżysera Hoffmana i główną rolą Nataszy Urbańskiej, bardziej drewnianej niż meble Bodzio, Ikea i puszcza białowieska razem wzięte nie jest zachęcające., No, ale pożyjemy i może zobaczymy.
0 0
odpowiedź
User
abc
Jakoś nie wierzę, że powstanie coś ciekawego...
0 0
odpowiedź