Posłowie PO donieśli do prokuratury na szefa KRRiT
Posłowie Koalicji Obywatelskiej Paweł Adamowicz i Bogdan Zdrojewski złożyli do prokuratury zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Maciej Świrskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
Bogdan Zdrojewski, przewodniczący komisji kultury i środków przekazu, zapowiadał w środę w portalu Wirtualnemedia.pl, że złoży do prokuratury zawiadomienie ws. Macieja Świrskiego, który nie przekazał Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu środków należnych im z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przekazał je do depozytu sądowego.
Tak też się stało. W czwartek do Prokuratury Krajowej trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Macieja Świrskiego i czterech członków KRRiT.
“Maciej Świrski, wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 8 ust. 3 ustawy z 21 kwietnia 2005 roku o opłatach abonamentowych nie przekazał mediom publicznym 19 spółkom medialnym – wpływów z opłat abonamentowych w kwocie 204 mln 200 tys. zł” - czytamy w zawiadomieniu, do którego dotarł portal Wirtualnemedia.pl.
Posłowie piszą w zawiadomieniu, że istnieje “uzasadnione podejrzenie o popełnieniu przestępstwa z art. 231 par. 1 kodeksu karnego, zgodnie z którym «funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech»”.
Czytaj także: Zmiany kadrowe w TVP. Nowy dyrektor pracował w TVN i Agorze
Jest zawiadomienie na członków KRRiT
Posłowie KO zawiadomili też prokuraturę o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków KRRiT Macieja Świrskiego, Agnieszki Glapiak, Anny Karp i Marzeny Paczuskiej, “którzy z przekroczeniem swoich uprawnień określonych w art. 8 ust. 1 i ust. 2 ustawy z 21 kwietnia 2005 roku o opłatach abonamentowych podjęli 12 lutego 2024 roku uchwałę uzależniającą przekazywanie mediom publicznym opłat abonamentowych od pozbawionych podstawy prawnej warunków, to jest przestępstwa z art. 231 par. 1 kodeksu karnego, zgodnie z którym «funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech»”.
W uzasadnieniu posłowie podkreślają, że zgodnie z ustawą o opłatach abonamentowych, przewodniczący KRRiT przekazuje zaliczkowo spółkom mediów publicznych środki z abonamentu. „Przekazywanie zaliczkowo środków jest obowiązkiem przewodniczącego KRRiT, ustawodawca posłużył się bowiem w przepisie zwrotem «przekazuje» określającym obowiązek, a nie zwrotem «może przekazać»" - czytamy w piśmie.
19 grudnia Sejm podjął uchwałę "w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej", wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.
23 grudnia prezydent Duda poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów publicznych na następny rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z "rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" w mediach publicznych.
Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął w 27 grudnia decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela – podano w komunikacie MKiDN. Analogiczną decyzję minister kultury podjął 29 grudnia w stosunku do 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.
18 stycznia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy Kodeksu spółek handlowych (Ksh) o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, rozumiane w ten sposób, że swoim zakresem regulacyjnym z mocy samej ustawy obejmują także jednostki publicznej rtv, są niekonstytucyjne. Ponadto TK w ogłoszonym wyroku TK orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis ustawy o rtv wyłączający określone zapisy Ksh od stosowania w odniesieniu do jednostek publicznej rtv. MKiDN przekazało, że wyrok TK w sprawie jednostek publicznej radiofonii i telewizji nie ma jakiejkolwiek doniosłości prawnej.
W uchwale podjętej 7 lutego KRRiT zdecydowała o przekazaniu środków z abonamentu RTV do depozytu sądowego. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podtrzymała swoje stanowisko decydując, że wypłata wpływów z abonamentu dla mediów publicznych nastąpi po prawomocnym orzeczeniu sądu rejestrowego dotyczącym postawienia tych spółek w stan liwidacji.
Dołącz do dyskusji: Posłowie PO donieśli do prokuratury na szefa KRRiT
Co więcej, to nie tylko człowiek, to dwóch ludzi (Adamowicz i Zdrojewski, znany specjalista od wstrzymywania tantiem z internetu dla polskich filmowców).