Will Smith stawia na ambitne kino, rezygnuje z kina akcji
Will Smith chce zrezygnować z ról w superprodukcjach na rzecz ambitniejszego kina.
- Kiedyś decydującym czynnikiem dla mnie było to, czy film będzie kasowym hitem - opowiada Smith. - Teraz chcę podejmować większe ryzyko przy wyborze ról. W robieniu filmów jest coś ekscytującego. Uwielbiam moment, gdy ludzie wkręcają się w fabułę i mam możliwość dostarczenia im ładunku emocji pod koniec filmu.
Gwiazdor przyznał ostatnio, że nie jest zainteresowany udziałem w potencjalnej czwartej części "Facetów w czerni". Decyzja o skierowaniu się w stronę niezależnego kina jest być może spowodowana również słabym otwarciem w kinach filmu "1000 lat po Ziemi". Will Smith wystąpił tam wraz z synem Jadenem. Superprodukcja science fiction nie spotkała się z oczekiwanym entuzjazmem - było to najgorsze wakacyjne kinowe otwarcie dla Smitha od dwóch dekad.
Film w reżyserii M. Night Shyamalana miał zarobić co najmniej 40 milionów dolarów - na razie zyskał jedynie 26 milionów. "1000 lat po Ziemi" zadebiutuje w polskich kinach 14 czerwca.
Dołącz do dyskusji: Will Smith stawia na ambitne kino, rezygnuje z kina akcji