SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wskaźnik Przyszłej Inflacji pokazuje pierwsze zwiastuny wzrostu inflacji

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych, po raz pierwszy od siedmiu miesięcy wzrósł. Być może jest to pierwszy sygnał przyspieszonego wzrostu cen, który pojawi się w przyszłym roku, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie w środę.

"Do wzrostu wskaźnika przyczyniły się przede wszystkim czynniki leżące po stronie kosztów wytwarzania w przedsiębiorstwach. Czynniki związane z popytem również w coraz mniejszym stopniu sprzyjają hamowaniu inflacji" - głosi raport.

Pierwsza połowa przyszłego roku z pewnością charakteryzować się będzie dynamicznym spadkiem inflacji, jednak w miarę umacniającego się ożywienia gospodarki, presja inflacyjna może narastać. BIEC podkreśla, że jest to tym bardziej prawdopodobne, że inflacja w Polsce w okresie największego spowolnienia gospodarczego była i jest na wysokim poziomie, jeśli wziąć pod uwagę jej poziom w naszym najbliższym otoczeniu zagranicznym.

Analitycy dodają, że obecnie w większości krajów UE ceny zaczynają rosnąć, co nie pozostanie bez wpływu na ceny w kraju. Ponadto, dotychczasowe ograniczenie tempa wzrostu cen nie będzie miało charakteru trwałego. Potrwa zaledwie kilka miesięcy.

"W ostatnim miesiącu daje się zauważyć zmiany po stronie kosztów wytwarzania. Dotyczy to zarówno jednostkowych kosztów pracy, jak i kosztów w przeliczeniu na jednego zatrudnionego Od marca do sierpnia br. koszty w przeliczeniu na jednego zatrudnionego systematycznie zmniejszały się, jednak od września ustabilizowały się i oscylują wokół niezmienionego poziomu" - napisali w raporcie.

Koszty w przeliczeniu na jednostkę produktu spadały od wiosny ubiegłego roku, jednak w ostatnim czasie również wzrosły. W ocenie BIEC, do wzrostu kosztów wytwarzania przyczyniło się zapewne kilka czynników: przede wszystkim, niewielkie ograniczenie tempa wzrostu realnych wynagrodzeń, jakie miało miejsce od początku 2009r, oraz wzrost cen surowców na światowych rynkach w drugiej połowie br.

"W najbliższej przyszłości spodziewać się również można wzrostu cen importu. Co prawda, dotychczasowe dane dostępne do sierpnia br. wskazują na ich spadek, jednak zarówno duża zmienność kursu złotego w ostatnim czasie przekładająca się w efekcie na słabsze tempo jego umacniania się, jak i wzrost cen surowców spowoduje że pod koniec br. ceny importu wzrosną" - uważają analitycy.

Kolejny istotny czynnik zagrażający stabilności cen, to - w opinii Biura - bardzo szybki przyrost długo Skarbu Państwa. Przyczynić się to może do wzrostu stóp procentowych na rynku finansowym. Ostatnie problemy Grecji, po ujawnieniu wysokości długu publicznego, mogą niekorzystnie odbić się nie tylko na kursie złotego, ale również wpłynąć na wzrost kosztów finansowania długu przez polski rząd.

"Do wzrostu wskaźnika przyczyniła się również zdecydowanie wyższa dynamika zadłużenia gospodarstw domowych z tytułu kredytów. Dane jednak ciągle zaburzone są zwiększoną akcją kredytową banków na zakup akcji debiutującej na giełdzie Polskiej Grupy Energetycznej. Niemniej jednak należy liczyć się z dość szybkim odradzaniem się kredytu konsumpcyjnego w sytuacji, gdy symptomy ożywienia gospodarczego utrwalą się, wzrost bezrobocia będzie mniejszy niż powszechnie sądzono a tempo wzrostu realnych wynagrodzeń będzie przyspieszać" - konkluduje BIEC.

Dołącz do dyskusji: Wskaźnik Przyszłej Inflacji pokazuje pierwsze zwiastuny wzrostu inflacji

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl