Wtorkowa sesja na rynku walutowym przyniosła wyprzedaż złotego
Złoty znacząco osłabił się we wtorek na fali gorszych nastrojów na rynkach finansowych i wzrostu awersji do ryzyka. Krajowej walucie wciąż szkodzą nierozwiązane problemy Grecji, ale też niepewność związana z wydźwiękiem jutrzejszego komunikatu po posiedzeniu FED-u, uważają analitycy.
"Dzisiaj nie potrzebna była żadna interwencja NBP, aby złoty stracił względem euro ponad 1 procent, testując okolice 3,9230 zł za euro. W górę poszedł także dolar, a także pozostałe waluty w relacji do złotego. Ruch ten tłumaczono oczywiście zamieszaniem wokół Grecji i rzeczywiście na greckim rynku długu ma miejsce istna "hekatomba", nieco lepiej, ale i tak źle, jest też z papierami pozostałych krajów z grupy PIIGS, czyli Portugalii, Irlandii, Włoch, Hiszpanii"- poinformował analityk DM BOŚ Marek Rogalski.
W jego ocenie, prawdziwą przyczyną osłabienia złotego mogą być obawy związane z jutrzejszym komunikatem po posiedzeniu amerykańskiego FED, zwłaszcza, jeżeli przybliżyłyby termin pierwszej podwyżki stóp procentowych.
"Tyle, że w obecnej chwili takie oczekiwanie może być jednak nieco przedwczesne, co może sprawić, iż szczyt słabości złotego przypadnie na środę, a od czwartku sytuacja zacznie się wyraźnie poprawiać"- uważa analityk.
Opublikowane o godz. 16:00 dane o indeksie zaufania konsumentów Conference Board, który wyraźnie wzrósł w kwietniu do poziomu 57,9 pkt. zdaniem Rogalskiego można odbierać dwojako.
"W kontekście spekulacji związanych z jutrzejszym komunikatem FED-u, wymowa jest pro-dolarowa, ale jeżeli spojrzeć pod kątem możliwego spadku globalnego ryzyka -jeżeli FED jutro nie zaskoczy -, to będzie to silny argument dla wzrostów na rynkach akcji, a więc może osłabić dolara"- podkreślił analityk.
Na parze EUR/USD celem nadal pozostają okolice 1,3265 i dalej 1,32. Nie można jednak wykluczyć krótkoterminowej korekty w najbliższych godzinach, która jednak nie powinna doprowadzić do wyraźnego naruszenia poziomu 1,3330-40.
We wtorek, o godz. 17:30 za jedno euro inwestorzy płacili 3,9331 zł, a za dolara 2,9647 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3267. Rano, ok. godz. 09:30 za jedno euro inwestorzy płacili 3,8950 zł, a za dolara 2,9140 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3370.
W poniedziałek, ok. godz. 17:20 kurs euro wynosił 3,8805 zł, a dolara 2,9095 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3339.
Dołącz do dyskusji: Wtorkowa sesja na rynku walutowym przyniosła wyprzedaż złotego