SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Wydawca „Vivy!” o świątecznej sesji Ewy Kopacz: to materiał redakcyjny, a nie promocyjny

Edipresse Polska, wydawca dwutygodnika „Viva!”, przyznaje, że nazwy marek ubrań i biżuterii użytych w świątecznej sesji zdjęciowej Ewy Kopacz zostały podane bez wiedzy szefowej rządu. Firma podkreśla, że materiał ma charakter redakcyjny i nie były w nim lokowane produkty.

Jedenastostronicowy materiał o Ewie Kopacz ukazał się w bieżącym wydaniu pisma. Oprócz rozmowy z szefową rady ministrów w numerze zamieszczono zdjęcia z sesji fotograficznej, na których Kopacz pozuje w luksusowych strojach i biżuterii. Internauci kpili z fotografii, zarzucając zbyt dużą ingerencję grafików, zaś dziennik „Fakt” wyliczył - na podstawie nazw marek znajdujących się pod zdjęciami - ile kosztowały stroje premier Kopacz.

- Zdjęcia szefowej rządu ubranej w biżuterię firmy Kruk sąsiadują z reklamą wyrobów tego jubilera prezentująca cały zestaw złotych i srebrnych świecidełek. „Prezenty mają znaczenie” - brzmi hasło reklamowe - zauważył „Fakt”.

>>> Przeglądaj okładki „Vivy!” w dziale Jedynki

W poniedziałek Radio ZET podało, że Kancelaria Premiera zażądała wyjaśnień od wydawcy „Vivy!” w sprawie podpisania zdjęć nazwami wykorzystanych w sesji marek. Redakcja nie uprzedziła, że zamierza to zrobić. Redakcja dwutygodnika nie ma sobie nic do zarzucenia, tłumacząc, że każda sesja jest opisywana w taki sposób.

Wydawnictwo Edipresse Polska tłumaczy jednak, że Ewa Kopacz nie wiedziała, że nazwy marek wykorzystanych w stylizacji znajdą się w materiale świątecznym.

- Jakiekolwiek łączenie osoby Prezes Rady Ministrów Pani Ewy Kopacz z producentami wskazanymi w materiale jest nieuzasadnione. Ubolewamy nad faktem, że w związku z tą kwestią w mediach pojawiły się nieprawdziwe zarzuty wobec Pani Premier oraz Edipresse. Oświadczamy, że sesja z Panią Premier jest wyłącznie materiałem redakcyjnym, a udział Pani Premier w sesji zdjęciowej nie był związany z promowaniem żadnych marek czy produktów innych podmiotów - napisano w oświadczeniu.

Kancelaria Premiera nie odpowiedziała na pytania portalu Wirtualnemedia.pl dotyczące sesji zdjęciowej Ewy Kopacz w „Vivie!”.

Z danych ZKDP wynika, że w pierwszych trzech kwartałach br. średnia sprzedaż ogółem „Vivy!” wyniosła 153 929 egz. (zobacz dane).

Dołącz do dyskusji: Wydawca „Vivy!” o świątecznej sesji Ewy Kopacz: to materiał redakcyjny, a nie promocyjny

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Feędzel
Ale otoczenie nasadziło Panią Premier na bujanego konika. Tak to jest jak wiochmeni odpowiadają za wizerunek dygnitarzy rządowych ... Amatorka w pełnym wydaniu.
0 0
odpowiedź
User
Ekspert
Osoba która zgodziła się na ten wywiad powinna wylecieć u Kopacz na zbity pysk
0 0
odpowiedź
User
Erwu
Czasami trzeba pomyśleć. To nie boli.
0 0
odpowiedź