SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wzrost PKB zwolnił do ok. 0,7% r/r w I kw. 2009 r. - analitycy

Wzrost gospodarczy zwolnił w I kw. 2009 r. do ok. 0,7% r/r z 2,9%odnotowanych kwartał wcześniej, uważają analitycy. Pomimo gorszegowyniku, podkreślają oni, że sam fakt utrzymaniu wzrostu -szczególnie biorąc pod uwagę sytuację na świecie - jest dużymsukcesem.

Jedenastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów oczekuje,że PKB zwiększył się w I kw. tego roku o 0,7%. Prognozy mieszcząsię w dość szerokim przedziale od -0,6% do +1,4% przy średniej napoziomie +0,72%.

"W I kw. PKB wzrósł o ok. 1,0% r/r. przy spadku dynamiki popytukrajowego i pozytywnym wkładzie eksportu netto we wzrostgospodarczy w skali 1,3 pkt proc. Oczekujemy spadku inwestycji o2,7% r/r przy bardzo silnej skali dostosowania inwestycjiprzedsiębiorstw, ale ograniczającym z drugiej strony skalęspowolnienia wpływie kontynuacji inwestycji infrastrukturalnych.Przy wyraźnym pogorszeniu sytuacji na rynku pracy oraz pogorszeniunastrojów konsumentów oczekujemy także spowolnienia dynamikikonsumpcji prywatnej do ok. 3,0% r/r." - powiedziała analityczkaPKO BP Aleksandra Świątkowska.

Ekonomistka spodziewa się także ponownego silnego dostosowaniapo stronie zapasów, które będą miały negatywny wkład we wzrost wskali ok. 1,7 pkt proc. w sytuacji negatywnych perspektywpopytowych i sugerowanych w ankietach planach redukcji zapasówprzez przedsiębiorstwa.

Podobne spostrzeżenia przedstawiają ekonomiści innych banków,choć ich opinie mają charakter bardziej ogólny. Mimo to dodająrównież kolejne czynniki wpływające na wolniejsze tempo rozwojurodzimej gospodarki w I kw. 2009 r.

"Polska pozytywnie wyróżniła się na tle innych krajów regionu iosiągnęła wzrost na poziomie 0,8%r/r. Należy jednak zaznaczyć, że wporównaniu do wzrostu w IV kw. 2008 r. na poziomie 2,9% jest toznaczące wyhamowanie, za co w głównej mierze odpowiedzialne jestspowolnienie inwestycji oraz znaczące ograniczenie wydatkówkonsumpcyjnych gospodarstw domowych" - analizuje ekonomistka BankuBPH Monika Kurtek.

W jej opinii, wsparciem dla dynamiki PKB był natomiast eksportnetto, którego wkład oszacowała na ponad 2,0 pkt proc.

"Tak duża pozytywna kontrybucja to efekt znaczącego spadkuimportu towarów i usług - wskazujący na wyhamowanie popytukrajowego - znacznie silniejszego niż eksportu towarów i usług" -podsumowała Kurtek.

"Głównym motorem wzrostu powinna pozostawać konsumpcja prywatna,choć jej dynamika powinna wyraźnie się obniżyć w stosunku doostatniego kwartału 2008. Wyższa niż pierwotnie zakładano powinnabyć również kontrybucja eksportu netto, ponieważ w pierwszychtrzech miesiącach tego roku nastąpił znaczny spadek deficytuhandlowego, gdyż import znacznie szybciej dostosował się dospadającego popytu krajowego" - dodał analityk Banku MillenniumGrzegorz Maliszewski.

Ekonomista uważa także, iż ograniczenia finansowaniu orazpogorszenie oczekiwań co do przyszłości powinny wpłynąć na spadekinwestycji, których dynamika powinna być ujemna. Także redukcjazgromadzonych wcześniej zapasów będzie czynnikiem ograniczającymtempo wzrostu PKB.

Niezbyt optymistycznie na piątkowe dane patrzą eksperciRaiffeisen Bank Polska. Według ich prognozy, dane o PKB mogąprzynieść nieznaczne rozczarowanie.

"W obliczu silnych spadków produkcji, ograniczania działalnościinwestycyjnej oraz słabnącego popytu konsumpcyjnego obawiamy się,że tempo wzrostu gospodarczego właściwie zupełnie wyhamowało iukształtowało się na poziomie +0,5%r/r. Obszarem objętymnajwiększymi spadkami będą inwestycje, które skurczyć się mogłynawet o 5% r/r. Względnie w najlepszej kondycji pozostała natomiastkonsumpcja ze wzrostem na poziomie 4,0% r/r" - szacuje MartaPetka-Zagajewska.

Jednak wśród analiz ekspertów zdarzają się nawet całkowicieodmienne interpretacje tych samych wskaźników i bardzo skrajneprognozy.

"Pomimo silnych spadków produkcji przemysłowej, możemy oczekiwaćpozytywnej niespodzianki odnośnie dynamiki PKB - dynamikakonsumpcji spadła, jednak wciąż pozostaje na plusie i tym samymstabilizuje spowolnienie gospodarcze. Z pewnością spadła dynamikainwestycji, jednak będzie ona w części równoważona przez dodatniąkontrybucje eksportu netto do PKB - słaby złoty okazał się lepszymstabilizatorem gospodarki niż obniżki stóp procentowych przez RPP"- przekonuje analityk DZ Banku Janusz Dancewicz, autor najwyższejprognozy.

Na drugim biegunie znajduje się natomiast ekonomista ING BankuŚląskiego Rafał Benecki, który jako jedyny w ankiecie ISB oczekujespadku PKB w I kw. 2009 r.

"Popyt wewnętrzny mógł spaść aż o 2,5% r/r, choć jeszcze w IVkw. 2008 rósł o 3,7% r/r. Przyczyną takich zmian były nakładyinwestycyjne, które mogły zmniejszyć się o 8%r/r, a także dotkliwyspadek zapasów. Konsumpcja prywatna mogła pozostać filarem wzrostu,aczkolwiek wyników z ubiegłych kwartałów już nie można będziepowtórzyć i zamiast wzrostu o ponad 5% r/r zobaczymy być może 2,7%r/r." - uważa Benecki.

Analityk ING uzupełnia, że budzące nadzieje na uniknięcie spadkuPKB zamknięcie deficytu handlowego może oznaczać pozytywny wkładeksportu netto do wzrostu gospodarczego rzędu 2-3 pkt proc., przyczym przyjmowane przez ING do wyliczeń 2,1 pkt proc. prowadzi dospadku PKB o 0,6% r/r.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda dane o PKB za I kw. wpiątek, 29 maja, o godz. 10:00.

  • Więcej informacji:
  • PKB

Dołącz do dyskusji: Wzrost PKB zwolnił do ok. 0,7% r/r w I kw. 2009 r. - analitycy

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl