W ciągu ostatniego roku niemal wszystkie banki ograniczyły zatrudnienie. Zwolnienia największej skali objęły pracowników łączących się banków BGŻ i BNP oraz Getin Banku i Banku BPH – wynika z analizy Bankier.pl. W ciągu roku ankietowane instytucje zmniejszyły zatrudnienie o 3 tysiące etatów.
– Banki tną zatrudnienie z kilku powodów. Od pewnego czasu obserwujemy postępującą konsolidację sektora finansowego. Każdej fuzji towarzyszą zwolnienia i redukcja sieci placówek. Niektóre banki ograniczają zatrudnienie, bo na skutek nowych regulacji zmieniają skalę prowadzonego biznesu. Ale jednym z najważniejszych powodów są zmieniające się preferencje klientów. Coraz więcej z nas korzysta z bankowości internetowej i mobilnej, a to w sposób bezpośredni prowadzi do zwolnień. Nie potrzebujemy już kasjerów, żeby zlecić przelew lub założyć lokatę – komentuje Wojciech Boczoń, analityk Bankier.pl.
W analizowanym okresie największe zwolnienia przeprowadziły Bank BPH (959 etatów), Getin Bank (831 etatów) i Bank BGŻ BNP Paribas (700 etatów), ale pracowników ubyło też w innych bankach. Łącznie liczba etatów w ankietowanych przez nas instytucjach skurczyła się o blisko 3 tysiące osób. Proces zwolnień grupowych prowadzony jest obecnie w Raiffeisen Polbanku. Wiosną pojawiły się informacje, że bank chce zwolnić około 500 osób z liczącej około 4500 pracowników załogi.
Ograniczaniu zatrudniania towarzyszy proces redukcji placówek. W ciągu ostatniego roku z rynku zniknęło kilkaset placówek bankowych. Bank BGŻ BNP Paribas po fuzji zamknął 114 oddziałów, BZ WBK 103, Bank Pekao 66, a Alior 64. Sieć skurczyła się wyraźnie także w BPH, który w ciągu pierwszego półrocza 2015 roku zlikwidował 60 oddziałów, a 41 przekazał w ręce franczyzobiorców.
Przedruk i powielanie informacji prasowej oraz komentarzy analityków Bankier.pl dozwolone pod warunkiem powołania się na źródło Bankier.pl.
Więcej na ten temat: http://prnews.pl/raporty/raport-prnewspl-zatrudnienie-w-sektorze-bankowym-ii-kw-2016-6553178.html
dostarczył infoWire.pl