SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ataki na Króla i Karnowskiego, obrona Tuska i Wałęsy - Tomasz Lis wita się w „Newsweeku”

Tomasz Lis w swoim pierwszym wstępniaku jako redaktor naczelny „Newsweek Polska” (Ringer Axel Springer) krytykuje oskarżenia wobec Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego i Lecha Wałęsy. Ostro gani za to niektórych dziennikarzy, m.in. Michała Karnowskiego i Marka Króla.

Dołącz do dyskusji: Ataki na Króla i Karnowskiego, obrona Tuska i Wałęsy - Tomasz Lis wita się w „Newsweeku”

47 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
król G
Lis chwyta się różnych zajęć jak widać, ma coś swojego a włazi do News... co oczywiście mi nie przeszkadza aby tylko napiętnował tych Jarosławów dzisiejszej Polski, którzy kreują się na Ndków z Polski międzywojennej. Ale przydał by się Piłsudski i to towarzystwo pod mur...a le by się przydał. Co to za dziadostwo, plenią się jak karaluchy i tylko jad sączyć i tylko skłócać naród. Czy my jako naród się czegoś nauczyliśmy przez wieki ? jak widać nie, zawsze się jakiś Jarosław pojawi i dlatego potrzebni są tacy jak Lis....
odpowiedź
User
Korespondent z Zamku Wildstein
Słusznie pisze mój sąsiad z góry. Z tym, że lepiących się do siebie kpów z kc, pisu i stalinowskich rodzinek oraz miernot udających dziennikarzy nie jest dużo. Może 7 czy 8. Wszystkie zamieszczone wyżej ataki na Lisa napisali Karnowscy, charakterystycznym dla siebie, prowincjonalnym językiem. Na swoim portalu wlewatywie.pl sami piszą tzw. komentarze pod swoimi i cudzymi tzw. tekstami znieważając kogo się da (szczególnie prywatnych wrogów własnej paranoi) i wychwalając siebie samych. Muszą to robić, ponieważ mało kto tam zagląda, krytyków cenzurują (jak M. Król z kc), a trzeba udawać twórców wielkiego "dzieła" i kłamać sponsorom. Zostawmy to bazarowe towarzystwo. Takie "cieniasy", jak mawiał ich były kumpel, stać tylko na grafomańskie ataki, albo grafomańskie panegiryki, i mogą być tylko specami od taniej partyjnej propagandy. I nimi są !
odpowiedź
User
wpolityce.pl = NIE !
Po co tyle pisać o Karnowskich w życiu publicznym? Oni robią tylko to co niejaki J.Urban w tygodniku "NIE !". To wróży sukces finansowy, bo zawistni ludzie lubią, jak sie dosadnie obraża innych. Ale to tylko kasa.
odpowiedź