SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Bartosz Gil w Radiu 357. Prace nad głównym studiem na finiszu

Po dwóch miesiącach nadawania Radio 357 kończy prace nad uruchomieniem swojego głównego studia. Oznacza to, że dotychczasowe studio będzie rezerwowym. W piątek Paweł Sołtys, prezes Radia 357 ogłosił także dołączenie do zespołu Bartosza Gila.

Dołącz do dyskusji: Bartosz Gil w Radiu 357. Prace nad głównym studiem na finiszu

118 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ktoś kto wie........................
Nieźle i to za nasze pieniądze!!

Nieźle, to za nasze pieniądze bawią się ci z różnych rad, nadzorcy, dyrektorzy radia publicznego. Policz ile oni wydają na program i ile marnotrawią.


Właśnie, teraz w radiowęźle 10 koła wyciągają to ile koła wyciągali jak byli w Trójce? A z tego co widać to było tego całe stado.


Nie wiem, jak inni, ale Niedźwiedź dostawał 12 tysi na rąsię.
odpowiedź
User
Tomek
Zaś to będzie radio "męczenników".

Nie radio męczenników to będzie obecna Trujka - żeby ją słuchać trzeba być prawdziwym męczennikiem i cierpiętnikiem


Oj paniusiu, paniusiu...
Męczyłem to ja się jak słuchałem tej stacyjki z Żoliborza...
Pan Słodziak z rana i co niektórzy po nim zanudzili mnie tak słodzeniem, że tam nie chcę już więcej wracać.
Najpierw było oczekiwanie od października z niecierpliwością kiedy zaczną nadawać, a czym więcej czekania tym TRÓJKI słuchało się
coraz lepiej. Teraz Ci nowi (Tomaszuk, Kirmuć, Grabkowski, Okrasko) to miód dla słuchania, ale ZERO słodkiego. Tam nikt nic nie słodzi tylko robi swoją robotę należycie.
A "dzięki" tobie to teraz wiem co to jest "być prawdziwym męczennikiem i cierpiętnikiem"
;)
odpowiedź
User
MN Mistrz Nastroju
Ale ktoś ma atak zazdrości i zazdrości Niedźwieckiemu Australii. Trzeba było się uczyć i teraz nie zazdrościć małostkowo. Stać go i na Australię i na pania, bo jest dobry w swoim fachu.
odpowiedź