Beata Pawlikowska odchodzi z Radia ZET, nie chciała zmian w „Świecie według Blondynki”

Pani Beato dowiedziałam się dopiero teraz. Jest mi strrrrrrasznie przykro. Lubiłam spotkania z Panią. To co Pani mówiła i JAK Pani mówiła było wyjątkowe, inspirujące i ważne. Przy tym ciekawa i świeża muzyka. Pani następczyni nie dorasta Pani do pięt i nigdy Pani tak naprawdę nie zastąpi. Cóż, na tym kończę słuchać Zetki

Wielka szkoda:( To jedyna audycja w Zetce, która była super, na którą czekałam cały tydzień, którą uwielbiałam. Obejrzałam wiele filmów polecanych przez Panią Beatę, notowałam sentencje, które "dawały do myślenia" po których człowiek zmieniał sposób życia. To była audycja dla wrażliwych, myślących, kochających. Widocznie takich słuchaczy radio ZET ma gdzieś!!!
P.S
Nie wiem dlaczego, ale audycja Halo Z, bardzo mnie drażni jest jakaś naciągana, sztuczna już lepiej wieczorem puszczajcie samą muzykę zrobicie przysługę słuchaczom. To tak na marginesie audycji radio ZET

Po prostu za to co mówiła w audycjach naraziła się różnego rodzaju instytucjom i podmiotom, za mówienie prawdy, a oni chcą żeby ludzie żyli w nieświadomości i zakłamaniu dla robienia własnych zysków finansowych.