SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Do Rzeczy” i „Sieci” najwięcej straciły w listopadzie. Na plusie tylko „Tygodnik Powszechny” i „Gazeta Polska”

Liderem średniej sprzedaży ogółem wśród tygodników opinii w listopadzie ub.r. był „Gość Niedzielny”. Największym wzrostem pochwalić się mógł „Tygodnik Powszechny”, a na czele spadków znalazło się „Do Rzeczy” - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: „Do Rzeczy” i „Sieci” najwięcej straciły w listopadzie. Na plusie tylko „Tygodnik Powszechny” i „Gazeta Polska”

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
niesmigly rydz
"największy wzrost średniej sprzedaży ogółem wśród tygodników opinii osiągnął „Fakt”

A wśród dzienników tygodnik powszechny....
odpowiedź
User
Zenobiusz
coraz słabsze te tygodniki, coraz nudniejsze, coraz bardziej prostackie. Opinie są co tydzień takie same, dziennikarze są zakładnikami partii i własnego czytelnika, wiedza w tych tekstach jest minimalna. Do Rzeczy czy Newsweek nie oferują wiedzy tylko prymitywne opinie, po raz tysięczny te same. Jeśli naczelni gazet mają jakieś długoterminowe plany, powinni zrobić autoanalizę. A jeśli chodzi tylko o to, żeby wydębić kasę z reklam, to ok, nie wtrącam się.
odpowiedź
User
Fox Mulder
No cóż, może poza nielicznymi (oj, bardzo nielicznymi) chlubnymi wyjątkami, dziennikarze robią dokładnie to samo, co politycy. Ograne opinie formułowane pod poglądy grup czy ludzi serwowane są na okrągło. To już nie dziennikarstwo, nie publicystyka, tylko tuby propagandowe obecnych lub upadłych grup interesu. Nic dziwnego, że coraz mniej chętnych do znoszenia tej propagandy. Dodatkowo, jeśli można zrobić sobie prasówkę w internecie (choć poziom tych tekstów i informacji jest częstokroć bardziej niż żenujący), to i tak dziwię się, że jeszcze tyle tego chłamu da się sprzedać. Byle pismak uważa się za intelektualnego tytana, a najczęściej ma tyle do sprzedania "ciemnemu ludowi" co tzw. "elyta" polityczna, czyli nic. Często odnoszę wrażenie, że ci ludzie próbują urągać podstawowej (tak, podstawowej) inteligencji, a do tego udowadniać, że czarne jest białe i na odwrót. Mimo wszystko nie załamujmy się - nadchodzi długo oczekiwany koniec tygodnia, a więc życzę wszystkim miłego wypoczynku :)
odpowiedź