Eksperci o zmianach w Radiu ZET

Zmiany w Eurozecie pociągnęły za sobą zimne noce i poranki. Słuchalność Zet opadnie jeszcze bardziej (to można jeszcze?) synchronicznie z żółtymi liśćmi. Ale to nie koniec zmian. Największe zmiany radia Zet są szykowane na 2012 rok kiedy nastąpi przebiegunowanie Ziemi. Eurozet czeka na tę chwilą z utęsknieniem. Pojawią się jeźdźcy Apokalipsy którzy wprowadzą NEW ORDER. Ten który nie miał słuchalności będzie ją miał, a ten który ją miał ... straci ją. Pierwszy jeździec sformatuje nowe pasmo grające apokaliptyczną nutę nowego ładu. Drugi jeździec zasiądzie w zarządzie Eurozetu i będzie dzielił niepodzielone. Trzeci jeździec swoją kopią skopiuje wszystkie istniejące formaty radiowe na świecie i stworzy nową krainę słuchalności ZETONIE. A pozostali jeźdźcy w ramach zetopaktu podjadą na kopiec Kościuszki zrobić tam wielkie mrowisko. Radio Zet jest skazane na sukces.

Sukces - działanie na najwyższym poziomie możliwości jednostki, w kierunku spełnienia jej marzeń i pragnień przy jednoczesnym zachowaniu równowagi pomiędzy wszystkimi płaszczyznami życia. Innymi słowy sukces jest to stan zamierzony, zrealizowany w przeciągu czasu. Do zdefiniowania sukcesu określa się wartości, które są jego wyznacznikiem. Dla każdego człowieka sukces jest widziany w inny sposób. Ważną rolę odgrywa tutaj hierarchia wartości i doświadczenia wyznawane przez każdego z osobna. Miarą sukcesu mogą być: zrealizowane plany, szczęście, zdrowie, własność materialna itp.
Człowiek osiąga sukces, wtedy gdy spełniają się wszystkie jego oczekiwania.

Jak wynika z definicji sukcesu Radio Zet już go osiągnęło. "Dla każdego człowieka sukces jest widziany w inny sposób"
gutbaj

Wanat ma rację - Zetka ciągle coś zmienia. Jedyne czego nie zmieniała od lat to logo - obecne, choć przekopiowane już z innych mediów jest w porządku. Hasło wprawdzie też zaczerpięte z innej stacji, trochę zresztą nieudolnie. Pamiętam jeszcze "Tylko wielkie przeboje", "czułe granie" itd... Powinni się zdecydować na jakiś konkretny pomysł i się tego trzymać.

Uwielbiałam duet Marek&Jarek i bardzo mi tego brakuje :(