Eryk Mistewicz: Prawo do cytatu stało się podstawą modelu biznesowego niektórych portali
Poszukiwanie modelu biznesowego nowych mediów nie może być drogą na skróty ani łamaniem podstawowych zasad współżycia społecznego. Nie może prowadzić do akceptacji intelektualnego złodziejstwa - regulamin korzystania z artykułów prasowych, wprowadzony przez część wydawców, ocenia Eryk Mistewicz, szef kwartalnika "Nowe Media" i prezes Instytutu Nowych Mediów.
Dołącz do dyskusji: Eryk Mistewicz: Prawo do cytatu stało się podstawą modelu biznesowego niektórych portali
Wasze pojmowanie uczestnictwa w przestrzeni publicznej toleruje bezpłatne korzystanie z pracy pierwotnych twórców tekstów. No to pójdźcie dalej, po co aż taki wysiłek intelektualny: trzeba znaleźć, przeczytać, skopiować, "obrobić" i wysłać na stronę - w efekcie uzyskać za to wynagrodzenie
Zamiast się tak męczyć wykorzystajcie tę Waszą logikę korzystania z życia do prostszego osiągnięcia efektu czyli wynagrodzenia: wejdźcie do hipermarketu, wybierzcie towary, wynieście przed sklep, sprzedajcie je i skasujcie pieniądze
MOŻE TRUDNO BĘDZIE WAM TO ZROZUMIEĆ, ALE korzystanie z czyichś tekstów bez zgody autora czy portalu i bez stosownego wynagrodzenia to taka sama kradzież jak towarów ze sklepu