„Gazeta Wyborcza” przed wyborami rozda milion egz. o rządach PiS, 12 października dodatek „Władza”

Rzymianieznowu mącą

Przeciez to jest najzwyczajniej w swiecie lamanie ciszy przedwyborczej ,a za to sa kary finansowe i to bardzo dotkliwe.Jestem bardzo ciekawy czy organy do tego uprawnione je wyegzekwują.

Mam nadzieję, że wyłączą z kosztów uzyskania przychodów koszty przygotowania, druku i dystrybucji tego biuletynu partyjnego. Bo jako podatnik nie mam zamiaru finansować agitacji politycznej.

Z lekcji WOS-u wiem, że Pani i Pan, i moi rodzice, i inni podatnicy finansują TVP. Gazeta należy do prywatnej spółki, nie do spółki skarbu państwa. Zatem koszty promocji wizerunku są uzasadnione, a uszczerbek podatkowy w porównaniu z topieniem milionów przez TVP i SSP finansujące prorządowe media - żaden. Także - pomyłeczka, Szanowny xyz.

ale koszty promocji CZEGO/KOGO ? Bo chyba nie gazety, ale opozycji. I to jest zwykła działalność polityczna, na dodatek nachalna. Media w założeniach mają być rzetelne, a nie stronnicze. O tym na WOS nie było?