SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jedynka z największym wzrostem słuchalności o poranku w dni powszednie, Audytorium 17 przed Eską

Pozycję lidera ogólnopolskiego rynku radiowego w okresie od maja do lipca br. w godzinach porannych (6.00.00 - 8.59.59) zajęło RMF FM. Największym wzrostem w zestawieniu pochwalić się mogła Jedynka, z kolei najwięcej straciła Trójka. Wśród sieci najlepiej wypadło Audytorium 17, które miało wyższy wynik od Eski - wynika z raportu portalu Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Jedynka z największym wzrostem słuchalności o poranku w dni powszednie, Audytorium 17 przed Eską

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Baba Jaga
Czyli radio to będzie dla PiS-wyznawców w wieku emerytalnym których ubywa.

Nie rozumiem, dlaczego wśród lewaków (bo nim jesteś, sądząc po nicku) panuje takie myślenie, że jeśli radio jest dla starszych słuchaczy, to mu ubywa słuchaczy. Owszem, jedni słuchacze odchodzą (umierają), ale w tzw. międzyczasie do wieku emerytalnego dorastają wciąż nowi ludzie, i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby oni też dojrzeli do słuchania Jedynki.

Jak chcesz radia religijnego to włącz sobie radio maryja. Idealne dla ciebie i kolegi z Radomia z rozdwojeniem jaźni. Muzyka patriotyczno-religijna śmiertelnie nudne rozmowy o niczym. Stacja dla nie potrafiących samodzielnie myśleć PiS-wyznawców.

Ale ja nie chcę radia religijnego pokroju Radia Maryja, z jego fanatycznymi słuchaczami, z którymi mi jest totalnie nie po drodze (mimo że jestem katoliczką i konserwatystką, a w wyborach od wielu lat zawsze głosuję na PiSowców). Ja chcę Jedynki takiej, jaka była jeszcze 15-20 lat temu. W ostatnich latach różni dyrektorzy próbowali przy niej majstrować i ją za bardzo unowocześnili (oprawa dźwiękowa, muzyka, styl prowadzenia audycji to wszystko zmieniło się na mniej znośne, mniej poważne, bardziej luzackie). Nawet Rafał Porzeziński nie cofnął wszystkich tych szkodliwych unowocześnień, co z przykrością muszę stwierdzić.
odpowiedź
User
wislana
Niestety Trójki już nie da się słuchać. Muzycznie skręciła gdzieś w niszowe sektory i tam trwa. Do tego dochodzą płynące z anteny idiotyczne wywody dziennikarzy muzycznych. Margańskiego jak słucham to się zastanawiam co on bierze, bo na trzeźwo to nie można tak bredzić. Sorry Trójko słuchałem Cię od początku lat osiemdziesiątych ale odpadam. Nadawana muzyka mnie męczy, podejmowane tematy nie interesują. Mam wrażenie, że dziennikarze robią audycje tylko tylko dla siebie jak by zapomnieli o słuchaczach.
taaaak pozostanie tylko prognoza pogody i zapraszamy do reklamy.Gdzie servisy infi jak za sp p.Miecugowa?
odpowiedź
User
Ech
Niestety Trójki już nie da się słuchać. Muzycznie skręciła gdzieś w niszowe sektory i tam trwa. Do tego dochodzą płynące z anteny idiotyczne wywody dziennikarzy muzycznych. Margańskiego jak słucham to się zastanawiam co on bierze, bo na trzeźwo to nie można tak bredzić. Sorry Trójko słuchałem Cię od początku lat osiemdziesiątych ale odpadam. Nadawana muzyka mnie męczy, podejmowane tematy nie interesują. Mam wrażenie, że dziennikarze robią audycje tylko tylko dla siebie jak by zapomnieli o słuchaczach.

Jakie niszowe? Przecież Trójka leci mainstreamem i to tak wtórnym, że uszy bolą. Na czym niby polega ta jej niszowość? Na tym, że jednak gra co innego niż RMF, Eska itd.? Trójka była radiem ludzi poszukujących, słuchaczy, którzy często inspirowali redaktorów (Ossowski, Kaczkowska, Kosiński itd.), którzy razem z nimi dbali o poszerzanie horyzontów muzycznych i promowanie świetnej muzyki, szczególnie z małych wytwórni lub wydawanej własnym sumptem. Jest masa zdolnych artystów, którzy wcale nie marzą o kontrakcie z dużą wytwórnia, która to przy pomocy kasy i układów branżowych będzie upychać ich single na playlistach (często są to single sformatowane przez menedżment, które kompletnie nie oddają ducha reszty płyty). W Trójce właśnie brakuje takiej muzyki. Utworów, po usłyszeniu których, z wypiekami na twarzy lecimy do kompa, by dowiedzieć się co to za utwór, kto go wykonał/skomponował. Zamiast tego mamy "patronaty medialne", wałkowanie kilku festiwali i piwną trasę koncertową, której promocja wylewa się zarówno z playlisty i jak i audycji autorskich pewnego grona redaktorów. Rany, jest tyle ciekawej muzyki, dzięki internetowi dostępnej na wyciągnięcie ręki... Trzeba nie chcieć jej zauważać lub być totalnym leniem, żeby jej nie promować na antenie tak kultowego radia...
odpowiedź