SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kuba Wątły wraca do Superstacji. „Krzywe zwierciadło” z taśmy i przed 22.00

Od 1 maja br. na antenę Superstacji powróci program „Krzywe zwierciadło”, prowadzony przez Kubę Wątłego, który od prawie dwóch miesięcy jest zawieszony. Odcinki nie będą emitowane na żywo i trafią do wieczornego pasma o godz. 21.45 - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Kuba Wątły wraca do Superstacji. „Krzywe zwierciadło” z taśmy i przed 22.00

56 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marek
Nawiedzoną propagandę, to masz, moherku, w reżimowej telewizji publicznej.
Tak jednostronnego dziadostwa jak tam, to nawet za najgorszej komuny nie było, a już ten wybitny propagandysta Rachoń, to zapomina nawet gościom swoich programów dawać głos, bo sam cały czas dokazuje jak przekupa na jakimś podrzędnym targu.
odpowiedź
User
Marek
Nawiedzoną propagandę, to masz, moherku, w reżimowej telewizji publicznej.
Tak jednostronnego dziadostwa jak tam, to nawet za najgorszej komuny nie było, a już ten wybitny propagandysta Rachoń, to zapomina nawet gościom swoich programów dawać głos, bo sam cały czas dokazuje jak przekupa na jakimś podrzędnym targu.
odpowiedź
User
Transformacja Wątłego
Wątły już od młodości uwielbiał biegać do wesołego miasteczka. Najbardziej rajcowały go wizyty w gabinecie krzywych luster. Tam odkrył, że nawet taki pokurcz jak on może wyglądać na supermana. Odtąd miał już stałe parcie na szkło. Gdy w końcu zaczął stawać przed szklanym okiem kamery, dokonał nowego, jeszcze bardziej niezwykłego odkrycia. Okazało się, że na wizji, w telewizji, jego wątły umysł w przedziwny sposób przekształca się w umysł… geniusza. Przeżywając takie niesamowite wizje, których nie miał nawet na największym haju, nawet alkoholowe zwidy stawały się wobec tego blade i wątłe, Wątły stwierdził, że Wernyhora to przy nim zwykły pętak, a i Pytia może schować się przed nim do dziury. On wiedział wszystko najlepiej. Stał się prorokiem największym. Czyż Jakub Większy Apostoł mógłby równać się znaczeniem z Jakubem Największym Wątłym? Wątpię – myślał każdy, kto choć raz zobaczył go w „Krzywym zwierciadle”.
Trudno sobie zatem wyobrazić, jakie męki Tantala musiał przeżywać ten tytan ekranu, kiedy jego program został zawieszony na kilka miesięcy. Jak cierpieć musiał ten Prometeusz – dobroczyńca ludzkości, kiedy ukarano go za tak heroiczną walkę o nasz los, i gdy codziennie wredny sęp rozrywał mu wątrobę (zalewaną na przemian żółcią i wódką: raz z wściekłości, drugim razem z żałości). Inny Sęp zasępiał go nie mniej, gdyż jako on zadawał sobie po wielekroć pytanie: „Cóż będę czynił w tak straszliwym boju,/ Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie?” A wzorem swych czerwonych towarzyszy zastanawiał się jeszcze, bijąc się z ponurymi myślami: „Czy to bój mój ostatni?”
Lecz w końcu znów wybiła jego szczęśliwa godzina. Kuba Wątły wraca do Superstacji. Cieszmy się więc, bo śmieć wraca na stare śmieci. Tam, gdzie jego miejsce.
A morał z przypowieści? Tylko w „Krzywym zwierciadle” nędzna kreatura (człek wątły) zmienia się w supermana.
odpowiedź