SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Prezydent Mariusz Max Kolonko: drugie życie reportera

Kiedy był korespondentem Telewizji Polskiej w Stanach, jego relacje oglądali i komentowali niemal wszyscy, a Mariusz Max Kolonko i jego charakterystyczny akcent byli na tyle rozpoznawalni, że trafili do reklamy. Gdy zniknął z mediów tradycyjnych, najpierw próbował sił w wyścigu do fotela prezesa TVP, potem - prezydenta RP. Gdy odpadał, zawsze oskarżał o złe intencje wszystkich dookoła. Ostatecznie ogłosił się prezydentem Stanów Zjednoczonych Polski i na swoim kanale YT wygłasza osobliwe orędzia.

Dołącz do dyskusji: Prezydent Mariusz Max Kolonko: drugie życie reportera

42 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zołza
Studiował też w Poznaniu. Ale że nie dostał się do grupy dziennikarskiej na naukachpolitycznych, to się przeniósł do Warszawy. Zawsze wyglądał jak damski fryzjer z "Bydgoszczu" - wąs, nogawki spodni w butach Relax - taki elegant.
odpowiedź
User
Piotr
Czy to poczatek jakiegos nowego cyklu “sylwetki patostreamerow”?
odpowiedź
User
xyz
tak, ale tylko jesli odzyska prawo jazdy
bez prawka nie ma szans

Syndrom frajera który zdobył popularność w czasach gdy liczyły się znajomości a nie profesjonalizm zawodowy i dziś nie potrafi się odnaleźć. Już tak skończyli Durczok, Orłoś i Lis. Ostatnią osobą która trwa przy stołku jest Kraśko - jak go w końcu wykopią z TVN to jeszcze macocha Nina Terentiew-Kraśko w Polsacie go przygarnie...
odpowiedź