Zrzutka na Seicento - zamiast 5 tys. ponad 100 tys. zł. "Swoisty fenomen"
Akcja ze zbiórką pieniędzy na nowe auto dla kierowcy Fiata Seicento, który spowodował kolizję z autem, w którym jechała premier Beata Szydło to swoisty fenomen. Pokazała, że nawet pojedynczy komentarz poniesiony przez falę social media może wprawić w duże zakłopotanie. Dlatego nie należy lekceważyć potencjału stojącego za mobilizacją w stylu 2.0 - komentują eksperci dla Wirtualnemedia.pl.
Dołącz do dyskusji: Zrzutka na Seicento - zamiast 5 tys. ponad 100 tys. zł. "Swoisty fenomen"
ja czekam na wspomnienia Pani Premier. zamiast jechać do O. dyrektora z błaganiem o modlitwę pojechała skorzystać ze sprzętu, który ufundowała orkiestra świątecznej pomocy. proszę jak los potrafi być nieprzewidywalny. Pisiorki krzyczały, by bojkotować orkiestrę, a gdyby nie Orkiestra, to prawdopodobnie P. Szydło by nie korzystała z tak profesjonalnego sprzętu.
Widzę, że mamy kolejnego eksperta. Ale zanim zacznie się przedstawiać swoje ekspertyzy, radzę poczytać Prawo o ruchu drogowym.
Po pierwsze odległość między samochodami w kolumnie nie jest w prawie określona.
Po drugie według prawa sygnały świetlne i dźwiękowe w kolumnie musi mieć włączone tylko pierwszy i ostatni samochód.
Także to jednak była kolumna.