Zrzutka na Seicento - zamiast 5 tys. ponad 100 tys. zł. "Swoisty fenomen"
Akcja ze zbiórką pieniędzy na nowe auto dla kierowcy Fiata Seicento, który spowodował kolizję z autem, w którym jechała premier Beata Szydło to swoisty fenomen. Pokazała, że nawet pojedynczy komentarz poniesiony przez falę social media może wprawić w duże zakłopotanie. Dlatego nie należy lekceważyć potencjału stojącego za mobilizacją w stylu 2.0 - komentują eksperci dla Wirtualnemedia.pl.
Dołącz do dyskusji: Zrzutka na Seicento - zamiast 5 tys. ponad 100 tys. zł. "Swoisty fenomen"
Skręcając w lewo przy podwójnej ciągłej miał patrzeć w lusterka? Nie, to nie jest jego obowiązek. Owszem, dla własnego bezpieczeństwa, warto sprawdzić każdą opcję, nawet mało prawdopodobną, bo szaleńców na drogach nie brakuje. Ale jego głównym obowiązkiem było patrzenie w prawo, aby nie doszło do stłuczki z pojazdem z przeciwległego pasa.
Co, zbieraja na samochod dla Macierewicza?!