PAP nie przedłużyła umów czterem fotoreporterom. Surmacz: Tak się kończy „dojenie” PAP Foto
Szefostwo PAP zdecydowało, że nie przedłuży od lutego umów czterem fotoreporterom agencji. Maksymilian Rigamonti wezwał środowisko dziennikarskie do solidarności, by stanęło w ich obronie - Maksymilian Rigamonti nie pracuje w PAP. Stanął w obronie kolegów, co dobrze o nim świadczy, ale nie usprawiedliwia faktu, że cała akcja - zupełnie niepotrzebnie - nabrała emocjonalnego podtekstu - tłumaczy Wirtualnemedia.pl Wojciech Surmacz, prezes PAP.
Dołącz do dyskusji: PAP nie przedłużyła umów czterem fotoreporterom. Surmacz: Tak się kończy „dojenie” PAP Foto
A coś więcej? Jaki ten kontrakt mieli? Może to ludziom rozjaśni sytuację - ile się zarabia w PAP/miesiąc, a ile np. w DGP? Jako osiedlowy dziennikarz, powiem szczerze, że nie wiem.
"Dojenie" to wg słownika m.in. "wyłudzać od kogoś pieniądze". Jak nieznający języka kretyn mógł zostać szefem PAP? No ale w państwie PiS to norma.