Radio 357 skrytykowane za audycję z Janem T. Grossem. „Krystalizujemy antenę, wyciągamy wnioski”

Gross powinien być persona non grata w polskich mediach. Wziąć go ewentualnie na dyskusję rzeczową i pokazać jego kłamstwa, ale to już było i nie ma potrzeby powtarzać

Jakie kłamstwa? Jedwabne? Tak się składa, że znam temat. Żydzi spłonęli w stodole przy aktywnym udziale miejscowych. Jedwabne nie było zresztą jedyne.

174 przeciw, 62 za - tak rozkładają się oceny postu @Historyka o 21.00 w dn. 21.01.21.
Rozumiem, że 164 osoby tak gruntownie zgłębiły temat, iż będą w stanie wykazać @Historykowi błędność jego poglądów.
Sam, podkreślę, nie znam zagadnienia szczegółowo i mogę tylko powiedzieć, co wydaje mi się mniej lub bardziej prawdopodobne.
Zmierzam jednak do tego, abyśmy zadali sobie pytanie, czy jesteśmy gotowi na rzeczowe analizy tematów trudnych - także na poziomie popularyzatorskim, realizowane np. w radio z udziałem osób "tkwiących w temacie" i prezentujących różne opcje?
Czy jesteśmy gotowi na tematy konfrontujące nas z własnym wyobrażeniem o samych sobie?
Czy też oczekujemy tylko muzyczki i "small talk" o pogodzie...

Pamiętam przed 2015 Trójkę jak ta ekipa, które teraz założyła kanał 357 za pieniądze wyżebrane od naiwnych była zblatowana z Krytyką Polityczną. To oni wylansowali Gdulę, a Olszański blokował Marsz Niepodległości. Dziwię się zwolennikom Konferencja oraz o zgrozo PiS, którzy na to płacą. Nie wiem też co tam robi Rożek. Za chwilę zaproszą Michnika Stefana i wdowę po Kiszczaku - to dopiero będzie kac

Piszesz " którzy za to płacą" .nie zdziwiłbym się gdyby się okazało że większość "płacących " to słupy które "wpłacają" pieniądze Sorosa. Te pieniądze są przeznaczone na rozruch rozgłośni i zrobienie dobrego wrażenia na ew. słuchaczach
Podobnie jak u Owsiaka .Kilka lat temu wyszło na jaw że pieniądze wpłacane do owsiakowych skarbonek stanowią tylko nieco ponad 7% resztę (93%) wpłacają duże "tęczowe" firmy odpisując sobie od podatku te kwoty.

Szanowni Państwo z 357!
Znaleźliście się oto w czarnej dziurze. Okazuje się, że "miłośnicy radia otwartego" nie życzą sobie w większości słuchać głosu postaci kontrowersyjnych.
Ma być miło i przyjemnie, muzyczka i bla-bla.
Bo jak nie, to pieniążki odpłyną.
Ja Wam qurna nie zazdroszczę! Upadł oto mit, że dawna Trójka WYCHOWAŁA sobie słuchaczy.