Rozmowa Pawła Lisickiego usunięta z YouTube za „szerzenie nienawiści”. „Cenzura. Pętla się zaciska”

I bardzo dobrze. To nie jest żadna CENZURA, to jest po prostu łamanie pewnych norm i standardów. To jak Lord Kruszwil.

Paweł Lisicki, to bardzo inteligentny i kulturalny facet. Wypowiedzi na najwyższym poziomie. Po prostu głosi poglądy oparte na moralności katolickiej. W Ameryce nie byłoby problemu: pierwsza poprawka do konstytucji wyjaśnia sprawę. A u nas...

Do zwolenników tak absurdalnych określeń jak "mowa nienawiści" chciałbym powiedzieć, że Policja Myśli dziś likwiduje przekaz waszych "przeciwników" politycznych, jutro może zabrać się za was, bo będziecie za mało radykalni w waszym poparciu dla mniejszości. Są ludzie, którzy myślą tak jak Pan Lisicki, i nie przestaną tylko dlatego, że światowy monopolista może zamknąć im usta. Podejrzewam, że wy też nie przestalibyście popierać mniejszości, gdyby np. Trump stwierdził, że od dziś google ma blokować promocję lgbt na youtubie jako mowę nienawiści wobec większości albo oddać dotacje które dostaje od państwa od lat. Może jestem naiwny, ale wolałbym, żeby filmiki ze śmiesznymi poglądami zostały wyśmiane i wyjaśnione a nie usunięte.