Szef PISF odpowiada na zarzuty filmowców. "Rygorystycznie podchodziłem"
- Apelujemy do Pana o pilną interwencję w sprawie zapaści, jaka stała się udziałem Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej pod dyrekcją Radosława Śmigulskiego – piszą do ministra kultury filmowcy z pięciu najważniejszych organizacji filmowych w Polsce i wymieniają listę przewinień. - W ciągu przeszło sześciu lat mojej pracy w PISF najczęściej dotowanymi reżyserami były panie Agnieszka Holland, Małgorzata Szumowska czy Kinga Dębska – tak w rozmowie z Wirtualnemedia.pl odpowiada na zarzuty filmowców dyrektor PISF.
Dołącz do dyskusji: Szef PISF odpowiada na zarzuty filmowców. "Rygorystycznie podchodziłem"
Interesujące. A "Raport Pileckiego" był dobrze przygotowany? To skąd ta katastrofa?