Telegram - komunikator, w którym żyje protest na Białorusi. „Oaza wolności słowa”
Telegram stał się głównym narzędziem komunikacji na Białorusi w epoce protestu. Działają tam również wszystkie niezależne media, m.in. te, których władze dotąd nie zablokowały. Według analityka Arcioma Szrajbmana Telegram stał się „oazą wolności słowa”.
Dołącz do dyskusji: Telegram - komunikator, w którym żyje protest na Białorusi. „Oaza wolności słowa”
ch ro me w eb st or e, do da tek do pr ze gl ad ar ki um at ri ks i wy la cz w n im ws zy st ki e zb ed ne el em en ty a ob ci az e nie pro ce so ra i r am mo c no sie zm ni ej sz y.
wy la cz sa mo st ar tu ja ce wi de o do da tk ie m di sa bl e ht ml 5 au to pl ay.
nie po tr af i sz na wi tr yn a ch po ra dz ić so bi e z ko mu ni ka te m o wy łą cz en ie bl ok ow an ia re kl am? we jd z na do..br..ep..ro..gr..am..y..pl po po ra dy jak się go po zb yć. wp i sz w wy sz uk iw ar ce do me nę pl us mó j ni ck a tr af i sz
m....y---mo....bi....le....pl
wi tr yn a dla pr ep ai do wc ow. ra nk in gi op er at or ow ofe rt na ka rte, pa ki et ow in te rn et ow ych.
ddddddddddddddddd.eeeeeeeeeeeeeeeeee.rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.ccccccccccccc.kkkkkkkkkkkkkkkk
ch ro me w eb st or e, do da tek do pr ze gl ad ar ki um at ri ks i wy la cz w n im ws zy st ki e zb ed ne el em en ty a ob ci az e nie pro ce so ra i r am mo c no sie zm ni ej sz y.
wy la cz sa mo st ar tu ja ce wi de o do da tk ie m di sa bl e ht ml 5 au to pl ay.
nie po tr af i sz na wi tr yn a ch po ra dz ić so bi e z ko mu ni ka te m o wy łą cz en ie bl ok ow an ia re kl am?
we jd z na
ddddddooooooobbbbbbbrrrrrrrreeeeeeeppppppprrrrrrrrrroooooooggggggrrrrrraaaaammmmmyyyyyy.ppppllllll
po po ra dy jak się go po zb yć. wp i sz w wy sz uk iw ar ce do me nę pl us mó j ni ck a tr af i sz
mmmmmmmyyyyyyyyyyyyy-mmmmmmmmoooooooobbbbbbbiiiiiiiiiiiiiilllllllllllllleeeeeeeee.ppppppppplllllllllll
wi tr yn a dla pr ep ai do wc ow. ra nk in gi op er at or ow ofe rt na ka rte, pa ki et ow in te rn et ow ych.
dddddddddddddddddd.eeeeeeeeeeeeeeeeeee.rrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.iiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.cccccccccccc.kkkkkkkkkkkkkkk