Dziennikarze o sondażach z rozbieżnymi wynikami PiS i KE: w dniu wyborów komuś będzie wstyd
W piątek rano „Newsweek” i Radio ZET podały dane z sondażu IBSP przed wyborami europarlamentarnymi, w którym Koalicja Europejska ma 44 proc. poparcia, a PiS - 33 proc., natomiast po południu Interia opublikowała wyniki badania Kantar, w którym PiS ma 43 proc., a KE - 28 proc. - Takiego rozziewu sondaży jaki mamy dziś - nie pamiętam. Komuś za 9 dni będzie trochę wstyd - skomentował Konrad Piasecki.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarze o sondażach z rozbieżnymi wynikami PiS i KE: w dniu wyborów komuś będzie wstyd
Liczy się średnia z sondaży? A jeżeli jeden sondaż został przeprowadzony na 1000 a inny na 700? A jeżeli jeden wliczył w wynik tylko osoby deklarujace udział w wyborach, a inny też tych, którzy jeszcze nie wiedzą na kogo oddadzą głos? Kraj analfabetów, którym można wmówić i sprzedać wszystko, bo nikt nie myśli krytycznie lub nie myśli w ogóle. Dlatego nauczyciele powinni nadal strajkować, bo ten analfabetyzm coraz straszniejszy.