SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Żarty i kpiny z limeryków Michała Rusinka promujących orzeszki Felix

Michał Rusinek, znany głównie jako były sekretarz Wisławy Szymborskiej, został ambasadorem kampanii promującej orzeszki Felix (produkowane przez Intersnack Poland), dla których napisał kilka limeryków. Wywołało to falę prześmiewczych komentarzy dziennikarzy i blogerów.

Dołącz do dyskusji: Żarty i kpiny z limeryków Michała Rusinka promujących orzeszki Felix

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
paweł paweł
Raz pewien sekretarz poetki Wisławy,
Pomyślał: chcę forsy i sławy!
Paczkę orzeszków Felix kupił,
Lecz trochę się wygłupił…
I śmiali się z niego zawistni z Warszawy!
odpowiedź
User
wacław marszałek
Pewien z Krakowa celebryta,
co nawet w mailach się nie wita,
podrapał się po orzeszkach,
i westchnął w zadumie,
"może by na nich zarobić?"
(skoro się nic nie umie).
odpowiedź
User
kasia kuźma
Zbrodnia to niesłychana, z orzeszka łupinka obrana! Obrawszy gdzieś przepadł przestępca, by nad innym orzeszkiem się znęcać. A orzeszek, nagi, zmarznięty, do słodkich ust chciałby być wzięty. Lecz przez szpon brudny, skażony mógł orzeszek być obnażony. Nikt więc nieszczęśnika nie zbawi, jako przysmak się on nie jawi. I tak leży bez łupinki i w smutku, a życie uchodzi zeń powolutku. Pragnął swą śmierć w radość spożywcy zmienić, lecz zapomniany umiera na ziemi. Jego męki zostają wreszcie skrócone, gdy orzechowe ciałko ginie przez szpilkę zgniecione. Chciał orzeszek umierać w imię słusznej sprawy, lecz żył nie w czasach idealizmu, lecz pustej zabawy.
odpowiedź