Znacznie lepsza od lipcowej, ale jednak praktycznie zgodna z oczekiwaniami dynamika wynagrodzeń oraz kolejny miesiąc poprawy na rynku pracy powinny po raz kolejny być powodem do optymizmu. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że po części zdecydowały o tym czynniki jednorazowe jak wypłata premii przez KGHM oraz statystyka czyli jeden dzień roboczy więcej. Niestety to chyba ostatnie tak dobre dane o zatrudnieniu, ponieważ powoli kończy się okres prac sezonowych.

Agencja ratingowa EuroRating obniżyła rating kredytowy dla Grupy Lotos do poziomu BBB z perspektywą stabilną z BBB+, podała agencja w poniedziałek.

Firma Trend Micro zlokalizowała groźny botnet typu command-and-control (C&C) – SpyEye. Większość jego zainfekowanych komputerów znajduje się w Polsce.

Dane użytkowników serwisu Filmweb.pl, które ostatnio pojawiły się w sieci, pochodzą sprzed dwóch lat. Informacje zostały przejęte bez włamania do portalu.

W internecie zostały udostępnione dane loginowe prawie 700 tys. użytkowników serwisu Filmweb. Administratorzy witryny nie wiedzą jeszcze, jak do tego doszło.

W czwartek kurs złotego pozostał stabilny wobec euro i dolara. Analitycy podkreślają, że polskiej walucie nie zaszkodziły słabe dane z USA.

Choć dzisiejsze dane z polskiej gospodarki okazały się słabsze od oczekiwań to złoty umocnił się lekko wobec euro i dolara. Zdaniem analityków polskiej walucie sprzyja wysoki popyt na obligacje.

Po serii złych wiadomości ze świata złoty stracił w środę wobec dolara i euro. Zdaniem analityków ta tendencja może potrwać jeszcze kilka sesji.

WIG20 doświadczył niewielkiego spadku na dzisiejszej sesji, kiedy niekorzystne nastroje po danych z USA wzięły górę nad początkowym optymizmem po publikacji dynamiki zamówień w przemyśle niemieckim. Końcówka tygodnia będzie stać pod znakiem oczekiwania na dane z amerykańskiego rynku pracy, wskazują analitycy.

Kurs złotego pozostawał dość mocny i był wspierany danymi makro, uważają analitycy. Według nich, złoty jednak nie będzie się już wzmacniał, choćby z powodów problemów Węgier.

Główne indeksy warszawskiej giełdy zyskiwały w czwartek, podobnie jak inne europejskie wskaźniki giełdowe. Według analityków to zasługa serii bardzo pozytywnych raportów makroekonomicznych.

Ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) w czerwcu br. wzrosły wobec poprzedniego miesiąca o 0,8%, a w ujęciu rocznym - o 1,9%, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w poniedziałkowym komunikacie. W maju wzrosły o 1,9% r/r (po korekcie).

Kurs złotego osłabił się w piątek po południu, głównie za sprawą umocnienia dolara po godzinie 14., po publikacji danych makro z USA.

Do sieci reklamowej Społeczności.pl zostało włączonych pięć nowych serwisów. Są to Futbolowo.pl, Oceniacz.pl, Zadane.pl, Przeznaczeni.pl i Animili.pl.

Indeks największych spółek z warszawskiej giełdy WIG20, który w środę pozostawał przez większą część sesji na 1-proc. minusie, spadł gwałtownie na koniec sesji po publikacji złych danych makro z USA, dotyczących sprzedaży nowych domów.

Ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) w maju br. wzrosły wobec poprzedniego miesiąca o 1,6%, a w ujęciu rocznym - o 1,5%, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w piątkowym komunikacie. W kwietniu spadły o 0,4% r/r (po korekcie).

Znów dodatnia dynamika wynagrodzeń oraz zauważalna poprawa na rynku pracy, mimo sporej pomocy ze strony statystki, po raz kolejny pokazały siłę polskiej gospodarki. Widać, że wskaźniki zdecydowanie odbiły się od dna i przed nimi już tylko marsz w górę, co szczególnie cieszy w przypadku zatrudnienia.

Kurs złotego osłabił się w piątek o ok. 3 grosze wobec euro i o ok. 4 groszy wobec dolara, po publikacji gorszych od oczekiwań danych dotyczących sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych w maju.

Choć piątkowa sesja na GPW rozpoczęła się dość pozytywnie, to główne indeksy skończyły ją na minusie. Według analityków, pogorszenie nastrojów było efektem publikacji gorszych, niż oczekiwane dotyczących sprzedaży detalicznej w USA. Na szczęście nastroje poprawiła nieco publikacja indeksu Michigan.

Systematycznie poprawiające się dane makroekonomiczne za ostatnie miesiące oraz niepewność na rynku walutowym i skomplikowana sytuacja w otoczeniu polskiej gospodarki po raz kolejny okażą się decydującymi argumentami dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP), by nie zmieniać parametrów polityki monetarnej. W maju jest to tym pewniejsze, że kolejny miesiąc nie wyjaśniona jest sytuacja Grecji, a dodatkowo coraz więcej niepokojących informacji napływa z kolejnych państw strefy euro.