20 mln zł na jesienną ramówkę TV Puls. Hity serialowe z USA filarem oferty
W jesiennej ramówce TV Puls pojawi się kilka premierowych seriali amerykańskich. Nie będzie natomiast zapowiadanej ofensywy polskich produkcji - widzowie zobaczą tylko rodzimy reality-show „Niesamowite!”.
TV Puls zdecydowała w jesiennej ramówce - tak jak do tej pory - postawić głównie na hity serialowe z USA. Widzowie telewizji naziemnej dzięki stacji zobaczą po raz pierwszy takie seriale jak „Hannibal”, „American Horror Story”, „Camelot”, i „Intelligence”. W ramówce będzie też drugi sezon „Wikingów”, kolejne serie „Gwiezdnych wrot” oraz znany z TVP1 „The Walking Dead”.
Stacja wierzy w to, że seriale amerykańskie, z których emisji rezygnują najwięksi nadawcy i które bardzo chętnie są oglądane w sieci (niekoniecznie legalnie), będą na jej antenie cieszyły się popularnością.
>>> TV Puls stawia na własny serwis VoD. Ruszył PlayPuls
- Być może wyniki „Hannibala” czy „American Horror Story” nie byłyby zadowalające dla największych stacji, które liczą na udziały rzędu 20 proc. Dla nas osiągnięcie 10 proc. udziału jest bardzo dobrym wynikiem. Oglądalność serialu „Spartakus” pokazała, że jest to możliwe - mówi Wirtualnemedia.pl Dariusz Dąbski, prezes Telewizji Puls - Najważniejsze dla nas jest odpowiednie połączenie między serialami a filmami. Nasza oferta jest unikalna i jest alternatywą dla programów o gotowaniu, tańcu, rozrywce, którą pokazują największe stacje - dodaje.
Po sukcesie „Zbuntowanego anioła” TV Puls w paśmie dziennym pokaże nową hiszpańską telenowelę „Sekret”. Na antenie znajdą się również produkcja BBC oraz seriale dokumentalne „Doktorzy” i „Ocalić życie”. Ten ostatni jest medycznym reality-show, wyprodukowanym w Rosji, ale przez Amerykanów.
W paśmie popołudniowym znajdzie się jedna zaplanowana polska nowość, czyli reality-show „Niesamowite!”, pokazujący różne dziwne zdarzenia. Program ten nadawany ma być aż pięć razy w tygodniu.
Na razie więcej nowych polskich produkcji w ramówce TV Puls nie będzie, chociaż kilka miesięcy temu były takie zapowiedzi. - Po raz kolejny jestem zawiedziony, mieliśmy większe plany jeśli chodzi o polskie produkcje - przyznaje prezes TV Puls - Na rynku jest mało propozycji formatów, które się wyróżniają. Nie chodzi nam o to, by robić to samo co konkurencja, ale niższym kosztem lub później - mówi Dąbski.
Stacja pracuje jednak nad kolejnymi propozycjami, m.in. takimi realizowanymi z partnerami komercyjnymi jak „Rodzinny ogród”, nadawany wiosną w paśmie porannym. W planach na przyszłość jest też nakręcenie polskiej wersji wspomnianej serii dokumentalnej „Ocalić życie”.
TV Puls nie porzuciła też planów realizacji własnego sitcomu. - Pojawi się on w ramówce wiosną przyszłego roku - zapowiada Dąbski. W kręgu zainteresowania nadawcy jest też nadal program opinii o charakterze talk-show - Realizacja tego programu do ramówki jesiennej okazała się zbyt droga, pracujemy nad nową koncepcją - dodaje prezes.
>>> TV Puls HD rusza 2 września. „Kanały HD powinny trafić na MUX-8”
Puls 2 jesienią pokaże emitowane dotąd w TV Puls seriale „Arrow” i „Spartakus”. Na antenie zadebiutuje też m.in. reality-show „Wojny magazynowe: Kanada”. Na obu stacjach pojawią się też nowe animacje, m.in. niepokazywany dotąd jeszcze sezon „Pingwinów z Madagaskaru”.
Prezes Dąbski ujawnia, że Telewizja Puls cały czas ma dodatnie wyniki finansowe, a jej przychody rosną. TV Puls rocznie na ramówkę wydaje już ponad 40 mln zł, z czego tegoroczna jesienna oferta kosztować będzie około połowę tej kwoty. W przypadku Pulsu 2 wydatki programowe wynoszą ponad 20 mln zł.
- Naszym celem pozostaje osiągnięcie na koniec tego roku przez nasze dwa kanały udziału na poziomie 7 proc. w grupie komercyjnej - zapowiada Dariusz Dąbski.
Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement, w I półroczu br. łączny udział TV Puls i Puls 2 wyniósł 4,92 proc. (dowiedz się więcej).
Dołącz do dyskusji: 20 mln zł na jesienną ramówkę TV Puls. Hity serialowe z USA filarem oferty
i za takie słowa wielki szacunek dla tego pana,jest chyba jedynym kolesiem który rozumie, że już jest przesyt "ugotowanych" którzy będa emitowani częsciej itp.
7 % to bardzo realne założenie i wróżę jeszcze więcej
bardzo dobrze, że nie dali sie kupić Polsatom czy tefałenom bo stanowią alternatywę i teraz "wielka czwórka" ma się czego bać