SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zarząd PAP dwuosobowy, a w nim wiceprezes z Agencji Nieruchomości Rolnych

Zawieszony prezes Polskiej Agencji Prasowej Artur Dmochowski w czwartek sam zrezygnował ze stanowiska. Rada Mediów Narodowych miała przegłosować Jolantę Hajdasz na jego następczynię, ale ta dopiero za dwa tygodnie może podać termin objęcia nowego stanowiska. Obowiązki prezesa pełni oddelegowany z rady nadzorczej Tomasz Giziński.

Rada Mediów Narodowych przyjęła natomiast uchwałę o rozszerzeniu zarządu Agencji do dwóch osób. Drugim członkiem została Hanna Myjak z Agencji Nieruchomości Rolnych. Skład zmieniono, mimo iż z pięciu członków RMN obecnych było tylko trzech. „Za” kandydaturą Myjak głosował przewodniczący Krzysztof Czabański oraz Joanna Lichocka. „Przeciw” - Juliusz Braun.

"W tej chwili wybraliśmy członka zarządu PAP, panią Hannę Myjak, specjalistkę od spraw finansowo-ekonomicznych" - poinformował Krzysztof Czabański, szef Rady. Jak dodał, Myjak swoje obowiązki zacznie pełnić od najbliższego poniedziałku.

Myjak ukończyła studia w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego na wydziale ekonomiczno-rolniczym, a następnie studia podyplomowe z rachunkowości. W latach 1987-1992 pracowała w ministerstwie finansów na stanowisku naczelnika Departamentu Finansowania Sfery Budżetowej. Od 1992 r. była związana z Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa, która przekształciła się później w Agencję Nieruchomości Rolnych. Od lutego 2016 r. pełniła funkcję wiceprezesa ANR.

Rezygnacja przyjęta
 
Dmochowski został zawieszony w pełnieniu funkcji na początku tygodnia. Był zaskoczony, nie widział powodów, dla których go odwołano. W czwartek Rada Mediów Narodowych miała wysłuchać jego stanowiska i stanowiska rady nadzorczej. Tymczasem Artur Dmochowski zamiast przedstawić swoje argumenty, na ręce Krzysztofa Czabańskiego złożył pisemną rezygnację ze stanowiska. Jako powód podał „rozbieżność zdań z radą nadzorczą” w kwestii wizji jej rozwoju i finansowania.

Zdaniem rady nadzorczej, powodem zawieszenia było niedostateczne informowanie przez zarząd o programach finansowych, podnoszenie zatrudnienia oraz wynagrodzeń w Agencji. RMN przyjęła rezygnację Artura Dmochowskiego.

Prezesa brak

W czwartek RMN miała też przegłosować kandydaturę Jolanty Hajdasz, szefowej Centrum Monitorowania Wolności Prasy, na prezesa PAP. Sama zainteresowana poprosiła jednak o dwutygodniową zwłokę. Powodem jest to, że Hajdasz nie była w stanie określić, od kiedy będzie mogła sprawować nowe stanowisko - będzie to wiedziała w ciągu czternastu dni. Nieoficjalnie dowiadujemy się jednak, że została mocno zaskoczona środową propozycją rady nadzorczej.

- Rozmawialiśmy z panią Hajdasz, podoba się nam jej podejście do PAP, ale musimy też wiedzieć, jak to wygląda z jej kalendarzem, bo nie możemy w ciemno wybierać prezesa, który nie wiadomo, kiedy przyjdzie. Dlatego odkładamy sprawę wyboru prezesa PAP na za dwa tygodnie - wyjaśnił Czabański.

W ciągu tych czternastu dni członkowie Rady Mediów mogą także zgłaszać swoich kandydatów na prezesa Agencji. Do czasu głosowania, PAP szefuje delegowany przez radę nadzorczą jej członek - Tomasz Giziński. Taka sytuacja - jak zaznaczyli członkowie RMN - ma trwać jednak nie dłużej, niż do końca października br.

Na wczorajszym posiedzeniu RMN Juliusz Braun próbował złożyć wniosek o odwołanie rady nadzorczej, jednak ze względów proceduralnych nie mógł tego uczynić. Jak nam powiedział - ponowi wniosek za dwa tygodnie, kiedy Rada Mediów ponownie zbierze się na posiedzeniu. - Z winy rady nadzorczej doszło do sytuacji, kiedy musimy w pośpiechu wybierać nowego szefa PAP. Stawia nas się niejako przed faktami dokonanymi, co jest skandalem - mówi dla Wirtualnemedia.pl Braun.

Artur Dmochowski został prezesem PAP w maju ub.r. Wygrał konkurs na to stanowisko, a w październiku ub.r. zostało to potwierdzone przez Radę Mediów Narodowych (działającą od lipca ub.r.). Rada mianowała go wtedy na czteroletnią kadencję i zdecydowała, że zarząd PAP będzie jednoosobowy.

Jolanta Hajdasz jest doktorem nauk humanistycznych, dziennikarką z 25-letnim stażem. Obecnie pełni funkcję dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, jest także redaktor naczelną Wielkopolskiego Kuriera Wnet i portalu wolnypoznan24.pl. Wcześniej pracowała m.in. w Radiu Wolna Europa, Polskim Radiu, TVN i TVP. Jest autorką wielu książek i filmów dokumentalnych, m.in. książki: "Szczekaczka, czyli Rozgłośnia Polska Radia Wolna Europa" i filmu: "Zapomniane męczeństwo" o arcybiskupie Antonim Baraniaku. Członek Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (druga kadencja), Zarządu Stowarzyszenia Odbudowy Pomnika Wdzięczności w Poznaniu oraz członek Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu.

Artur Dmochowski jest dziennikarzem, publicystą, historykiem i dyplomatą. W latach 80. współtworzył Niezależne Zrzeszenie Studentów (NZS), działał w podziemnym ruchu wydawniczym. Założył i był redaktorem naczelnym pism „Od Nowa” i „Czas Solidarności”. Po 1989 r. był redaktorem i publicystą m.in. w nowojorskim „Nowym Dzienniku”, Telewizji Polskiej i „Gazecie Polskiej”. Współtworzył kanał TVP Historia. Od 2015 roku do kwietnia ub.r. był rzecznikiem prasowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Dołącz do dyskusji: Zarząd PAP dwuosobowy, a w nim wiceprezes z Agencji Nieruchomości Rolnych

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gama
Pisowska Agencja Propagandowa będzie miała więcej stołków do obsady i sute pensje dla swoich fankcjonariuszy partyjnych na odcinku ideolo. Ciekawe że cały czas nie wiadomo za co peleciał poprzednik. A jak nie mówią wprost to znaczy że niewłaściwie wykonywał polecenia z Nowogrodzkiej.
odpowiedź
User
Gama
Pisowska Agencja Propagandowa będzie miała więcej stołków do obsady i sute pensje dla swoich fankcjonariuszy partyjnych na odcinku ideolo. Ciekawe że cały czas nie wiadomo za co peleciał poprzednik. A jak nie mówią wprost to znaczy że niewłaściwie wykonywał polecenia z Nowogrodzkiej.
odpowiedź
User
MaxFucktor
Dmochowskiego odwołali za "zatrudnianie dziennikarzy" i "podnoszenie wynagrodzeń"?! Aha. Czyli teraz zaczną zwalniać i ciąć i tak marne papowskie pensyjki?
odpowiedź