Audioteka zwiększyła wpływy i zysk.Skupia się na Polsce i Czechach
W ub.r. Audioteka osiągnęła wzrost skonsolidowanych przychodów sprzedażowych o 9 proc. do 67,71 mln zł, a jej zysk netto poszedł w górę z 4,22 do 5,07 mln zł. Uruchomiła nową wersję aplikacji, a także dodatkowe aplikacje Inspiro i Lecton.
Skonsolidowane przychody Audioteki ze sprzedaży audiobooków poszły w górę z 61,15 do 66,46 mln zł, a z pozostałe wpływy - z 948 tys. zł do 1,25 mln zł.
Firma w sprawozdaniu złożonym w KRS opisała, że w br. rozwijała swoją platformę z audiobookami i podcastami: inwestycje w treści przybrały tempa, uruchomiono też nową wersję aplikacji Audioteka z nową ofertą abonamentową Audioteka Klub. Ponadto spółka wprowadziła aplikację Inspiro skierowaną do użytkowników biznesowych oraz aplikację Lecton dla początkujących i młodszych użytkowników.
- Wzrost przychodów w roku 2019 w porównaniu do roku 2018 związany jest głównie ze wzrostem sprzedaży audiobooków wśród klientów indywidualnych, w tym w modelu subskrypcyjnym - zaznaczono.
Koszty 6,5 proc. w górę, dalsza ekspansja zagraniczna
Skonsolidowane wydatki operacyjne Audioteki w ub.r. wyniosły 62,07 mln zł, co wobec 58,25 mln zł rok wcześniej oznacza wzrost o 6,5 proc. Zdecydowaną większość stanowią nakłady na usługi obce, które poszły w górę z 46,88 do 50 mln zł. Firma nie wyszczególnia w sprawozdaniu, ule wydaje na marketing.
Koszty wynagrodzeń zwiększyły się z 6,88 do 7,88 mln zł, a amortyzacji i odpisów dotyczących utraty wartości aktywów trwałych - z 3,34 do 4,02 mln zł. Na koniec ub.r. w firmie pracowały 72 osoby.
W sprawozdaniu Audioteka podkreśliła, że koncentruje się na obronie pozycji lidera w Polsce i Czechach „głównie poprzez optymalizację procesów, rozwój oferty oraz dostarczanie unikalnej treści”.
Ponadto pracuje nad rozwojem oferty na rynkach niemieckojęzycznych (Niemcy, Austria i Szwajcaria) oraz w Turcji. Zaznaczyła, że planuje również ekspansję na inne rynki zagraniczne.
W ub.r. znacząco poprawiły się jej wskaźniki rentowności. Zysk operacyjny poszedł w górę z 3,93 do 6,36 mln zł, a przy spadku wpływów finansowych z 330,6 do 144,4 tys. zł zysk brutto wzrósł z 4,24 do 6,4 mln zł. Spółka zapłaciła w ub.r. 1,33 mln zł podatku dochodowego (wobec 28,2 tys. zł w 2018 roku), a jej zysk netto zwiększył się z 4,22 do 5,07 mln zł (z czego ten przypadający jednostce dominującej z 4,09 do 4,88 mln zł).
W sprawozdaniu Audioteka krótko odniosła się też do wpływu na jej działalność epidemii koronawirusa. - To wydarzenie bezprecedensowe w historii spółki i przysparzające wielu wyzwań całej branży wydawniczej - przyznała.
- Jak pokazały ostatnie doświadczenia obszar usług cyfrowych (tj. sprzedaż audiobooków oraz ebooków) został dotknięty w najmniejszym stopniu. Ograniczona mobilność społeczeństwa przełożyła się co prawda na znaczącą zmianę w sposobie i okolicznościach konsumowania treści audio, ale nie zaskutkowała zmniejszonym popytem na tego typu usługi - dodano w sprawozdaniu firmy.
Na koniec ub.r. 30,7 proc. akcji Audioteki miał jej założyciel i prezes Marcin Beme, 27,3 proc. - WEV Partners Limited, a 25,4 proc. - GPV I FIZAN. Pozostali akcjonariusze to Ondrej Tomek (9,4 proc. kapitału), Odra FIZAN (5,4 proc.) i szef Grupy Pracuj.pl Przemysław Gacek (1,4 proc.).
W drugiej połowie lipca udziałowcy zdecydowali, że z zeszłorocznego zysku netto 3,81 mln zł zostało przeznaczone na pokrycie wcześniejszych strat, a 975 tys. zł na kapitał zapasowy.
Dołącz do dyskusji: Audioteka zwiększyła wpływy i zysk.Skupia się na Polsce i Czechach
Gratuluję.
Może coś naobiecywał i się nie wywiązał?