Dziewięciu na dziesięciu dziennikarzy szuka informacji na Twitterze
90 proc. dziennikarzy szuka nowych informacji na Twitterze, a 59 proc. ma go włączonego przez cały czas - wynika z raportu agencji PR d*fusion communication.
Badanie zostało przeprowadzone wśród ponad 80 dziennikarzy, których pytano o rolę Twittera w pracy zawodowej i sposób korzystania z tego serwisu. Dla 90 proc. dziennikarzy Twitter stanowi źródło informacji, a jedynie 3 proc. deklaruje, że wcale z niego nie korzysta. Niemal 60 proc. z nich nie rozstaje się z Twitterem, a co czwarty deklaruje, że w celach służbowych korzysta z niego co najmniej raz w tygodniu.
Na pytanie, czy Twittter jest niezbędnym narzędziem kontaktu na linii dziennikarz –firma/ instytucja, twierdząco odpowiada łącznie ponad 60 proc. badanych, z czego 20 proc. zgadza się zdecydowanie. Przecząco na to pytanie odpowiedziało 38 proc. badanych.
Dziennikarze cenią sobie na Twitterze możliwość obserwacji profili – ponad 68 proc. z nich śledzi konta rzeczników lub PR managerów firm lub instytucji, a ponad 53 proc. oficjalne kanały firm. Nieco ponad 17 proc. ankietowanych nie prowadzi żadnej takiej aktywności na Twitterze.
Po co dziennikarze korzystają z Twittera? Przede wszystkim, by szybko wyszukać informację (74,4 proc. wskazań), zebrać opinie na określony temat (56,4 proc.) oraz znaleźć inspirację do kolejnego tekstu (46,2 proc.). Ponad 40 proc. ankietowanych podgląda na opisywanym portalu konkurencję, a powyżej 30 proc. szuka informacji na temat interesującej ich firmy. Tylko co dziesiąty badany za pośrednictwem Twittera chce przeprowadzić wywiad.
- Tak, tweet na minutę to nowy wskaźnik prędkości newsa, a Twitter to wielkie targowisko, gdzie można je zdobyć. Nie trudno się zatem dziwić, że dziennikarze i PR-owcy biorą czynny udział w tym wyścigu. Jeśli dziennikarz może znaleźć ciekawy temat za pomocą kilku kliknięć myszką, to tym bardziej PR-owcy powinni być tam obecni. Prostota i szybkość Twittera są jednak nie tylko szansą, ale również zobowiązaniem. Do tego tempa trzeba się dostosować, co ma szczególne znaczenie np. w sytuacjach kryzysowych, które w sieci rozprzestrzeniają się w tempie wykładniczym - komentuje Łukasz Malczewski, dyrektor zarządzający w d*fusion communication.
Eksperci z d*fusion communication pytali dziennikarzy również o wykorzystanie dodatkowych narzędzi Twittera, jak np. TweetChat, służący do prowadzenia rozmów za pośrednictwem serwisu. Tylko 7 proc. badanych wzięło kiedykolwiek udział w TweeChacie, a 37 proc. przyznało, że nie interesuje ich taka forma komunikacji.
Dziennikarze równie niechętnie co do TweetChata podchodzą do robienia wywiadów przez Twittera. Z takiej możliwości nie zamierza skorzystać 68 proc. ankietowanych, natomiast 29 proc. nie wyklucza tej opcji rozmowy. Tylko 3 proc. dziennikarzy przeprowadziło kiedykolwiek wywiad przez Twittera i zamierza zrobić to ponownie.
Mimo faktu intensywnego korzystania z Twittera, większość dziennikarzy (71 proc.) nie uważa, by serwis wyparł kiedyś tradycyjny model dystrybucji informacji prasowych. Jedynie co dziesiąty jest odmiennego zdania.
Badanie agencji d*fusion communication „Komunikacja w 140 znakach” zostało przeprowadzone na próbie 82 dziennikarzy na przełomie września i października 2017 roku za pośrednictwem ankiet, zawierających pytania zamknięte.
Dołącz do dyskusji: Dziewięciu na dziesięciu dziennikarzy szuka informacji na Twitterze
A trudno wziąć słownik do ręki jeżeli się nie ma pojęcia o polskiej pisowni?