SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Fundacja Wysokich Obcasów straciła cały zarząd. „Rozważane są różne scenariusze”

Powołana przed czterema laty Fundacja Wysokich Obcasów ostatecznie straciła cały zarząd: z Agory odeszła jej prezes Aleksandra Klich-Siewiorek. Latem zrezygnowały z zasiadania w radzie Fundacji dwie osoby, a z zarządu odeszła wiceprezes Zuzanna Lewandowska. Co dalej z Fundacją? - Rozważane są różne scenariusze związane z jej funkcjonowaniem - przyznaje rzeczniczka Agory Agata Staniszewska.

Aleksandra Klich, fot. materiały prasowe Agory Aleksandra Klich, fot. materiały prasowe Agory

Powołana przez Agorę Fundacja Wysokich Obcasów już w lipcu została poważnie osłabiona po odejściu kilku osób, ważnych dla jej funkcjonowania. Z zarządu (ale i z samej Fundacji) odeszła wówczas wiceprezes Zuzanna Lewandowska. O swoim odejściu poinformowała także Fundację dotychczasowa przewodnicząca jej rady Joanna Mosiej-Sitek (była zastępczyni wydawcy „Gazety Wyborczej”, odpowiedzialna m.in. za markę „Wysokie Obcasy”). Mosiej-Sitek rozstała się z Agorą; o jej odejściu z firmy pisaliśmy kilka miesięcy temu.

O przewodniczenie radzie Fundacji Wysokich Obcasów została latem poproszona Sylwia Gregorczyk-Abram, jednak nie tylko natychmiast wycofała się z wcześniejszej zgody, ale i poinformowała, że w ogóle odchodzi z rady. Jako powód podała „liczne zobowiązania” i „nieoczekiwany obrót spraw w Fundacji”. Dziękując za współpracę członkom rady i zarządu, poprosiła o zrozumienie dla podjętej decyzji. W Agorze nie pracuje też inny z byłych już członków rady Fundacji Wysokich Obcasów, Jerzy Wójcik; tym samym nie ma go też w Fundacji.

Odchodzi prezes Aleksandra Klich-Siewiorek

Kilka tygodni temu o odejściu z Agory (a więc także automatycznie z działającej przy niej FWO) poinformowała z kolei prezes Aleksandra Klich-Siewiorek. Jeszcze w listopadzie poinformowała oficjalnie, że została dyrektorką Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rybniku, swoim rodzinnym mieście. Wypowiedzenie  Klich-Siewiorek tafiło już do obecnego pracodawcy, który zgodził się, iż nie musi ona świadczyć pracy w okresie wypowiedzenia.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

"Było mniej projektów"

Od sierpnia nie słychać o żadnych inicjatywach podejmowanych przez Fundację, a kilka dni temu przestała funkcjonować jej strona internetowa. W tej chwili w zarządzie – jak wynika z naszych informacji - nie ma już nikogo, w radzie pozostało kilka zaledwie osób.

Czy to oznacza koniec lub zawieszenie działalności Fundacji? - Fundacja Wysokich Obcasów w ostatnim czasie realizowała mniej projektów. Rozważane są różne scenariusze związane z jej funkcjonowaniem, ale jest jeszcze za wcześnie, abyśmy się nimi mogli podzielić - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Agata Staniszewska, rzeczniczka prasowa Agory.

Fundacja Wysokich Obcasów funkcjonuje od 2018 roku jako wspólna inicjatywa Agory oraz marki „Wysokie Obcasy". Działa na rzecz praw kobiet i przeciwdziałania dyskryminacji, ostatnio prowadziła m.in. projekt „Kobiety wiedzą, co czytają". Wśród obszarów działalności Fundacji znajdują się również niezależne dziennikarstwo, kultura i sztuka oraz budowa społeczeństwa obywatelskiego.

Nad programem organizacji poza zarządem czuwa rada Fundacji. Do niedawna tworzyło ją 13 osobistości ze świata kultury, nauki, biznesu oraz mediów, m.in. prezes Agory Bartosz Hojka, Dominika Kulczyk, Monika Płatek, Dorota Wellman i Ewa Wieczorek. Teraz zasiada w niej kilka osób.

Dołącz do dyskusji: Fundacja Wysokich Obcasów straciła cały zarząd. „Rozważane są różne scenariusze”

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
😀
💩
0 0
odpowiedź
User
Widz
Jakie osobistości taka i fundacja. Nie ma kto sponsorować, nie ma skąd kasy wyciągnąć to trzeba byznes zamykać.
Taka prawda.
0 0
odpowiedź
User
PK
Kobiety do wojska. Wysokie obcasy niech walczą o równouprawnienie.
0 0
odpowiedź