Gazeta.pl przeprasza za ankietę obśmiewającą atak kością po wyborach
W tym tygodniu na Gazeta.pl pojawiła się ankieta, w której żartowano z ataku na mężczyznę przy użyciu kości z zupy, którego sprawczynią była jego partnerka. Po fali krytyki redaktor naczelny przeprosił za materiał.
Na początku tego tygodnia media obiegła informacja o kłótni o wybory samorządowe w Bartoszycach. 44-latka w trakcie awantury o wyniki głosowania uderzyła partnera wyjętą z garnka kością, na której gotowała zupę. Mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami głowy, musiał być hospitalizowany. Para była pod wpływem alkoholu.
Gazeta.pl przeprasza za feralną ankietę
Na antenie TVN24 dziennikarka Anna Seremak nie potrafiła powstrzymać śmiechu, opowiadając widzom o tym zdarzeniu.
Sytuacja najwyraźniej wzbudziła też wesołość w redakcji Gazeta.pl, gdzie obok artykułu o reakcji w TVN24 pojawił się quiz, w którym zapytano o motywacje kobiety atakującej partnera kością z zupy. Podano kilka wyśmiewających sytuację odpowiedzi, jak np. „marchew wyjęta z zupy jest za miękka, żeby kogoś nią zdzielić”, „nie miała pod ręką dorodnego pora”.
Sonda spotkała się z bardzo krytycznym przyjęciem. Portalowi zarzucono wyśmiewanie przemocy domowej, której ofiarami są mężczyźni.
W czwartek redakcja przeprosiła za feralną ankietę. - Nie jesteśmy medium, które nie przyznaje się do błędów. Zrobiliśmy źle, przyznajemy to otwarcie i wyciągamy wnioski. Dziękuję wszystkim, którzy wskazali nam nasz błąd – oświadczył redaktor naczelny Gazeta.pl, Rafał Madajczak. Dodał też, że kierowany przez niego portal „z powagą traktuje doniesienia o przemocy domowej, dotyczącej wszystkich, bez względu na płeć”.
Dołącz do dyskusji: Gazeta.pl przeprasza za ankietę obśmiewającą atak kością po wyborach