„Gazeta Wyborcza” rozda 1 mln egz. dodatku rozliczającego kadencję Dudy, dołączy plakat z Trzaskowskim

8-stronicowa „Gazeta Przed-Wyborcza” zawiera wyłącznie artykuły w krytycznym tonie opisującym kadencję prezydenta Andrzeja Dudy. - Nie było w historii III RP prezydenta, który w tak zawrotnym tempie doprowadził do demontażu demokratycznego państwa prawa, sądów i trybunałów - oceniono w zapowiedzi wydania.

- Możliwe, że o wielu skandalach i niespełnionych obietnicach Andrzeja Dudy nie wiecie. Rządowa propaganda wylewająca się z radia i telewizji przedstawia Polskę jako świetnie zarządzane gospodarstwo, a prezydenta - jako troskliwego ojca narodu. Prawda jest inna. Dlatego wydaliśmy „Przedwyborczą”. Poznaj fakty, pomyśl i zagłosuj - pisze na wstępie Piotr Głuchowski, redaktor prowadzący.

Milion bezpłatnych egzemplarzy „Gazety Przedwyborczej" będzie dystrybuowane od 5 lipca do 10 lipca br. Otrzymają je  mieszkańcy ponad 150 polskich miejscowości m.in. na dworcach, w centrach miast i okolicach galerii handlowych. Wydanie, w formie PDF, jest również ogólnodostępne w serwisie Wyborcza.pl.

- Rozliczamy afery, niespełnione obietnice, styl w jakim sprawuje swój urząd oraz wszystko, o czym Andrzej Duda chciałby zapomnieć. Miał być strażnikiem Konstytucji, stał się jej wielokrotnym gwałcicielem. Miał być politykiem „niezłomnym”, jest bezwolnym sługą prezesa partii i notariuszem rządu. Miał łączyć Polaków, ale dzieli ich i na siebie napuszcza. Miał uosabiać powagę państwa, ale jego zachowania nie licują z powagą urzędu. Zażenowanie w jakie potrafi wprawić obywateli przekracza stany alarmowe. Nie szanuje go nawet jego własne środowisko - wyliczono.

- Mieszkańcy 150 małych miast i miejscowości powinni poznać prawdę o „niezłomnym” PAD. Od jutra rozdajemy MILION egzemplarzy „Gazety Przed-Wyborczej”. A w niej wszystko, o czym on chciałby zapomnieć, a obywatele przed głosowaniem powinni pamiętać. #wyPAD2020 - stwierdził w sobotę wieczorem na Twitterze Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktor naczelnego „Gazety Wyborczej” (PAD to twitterowy skrót oznaczający prezydenta Andrzeja Dudę).

Mieszkańcy 150 małych miast i miejscowości powinni poznać prawdę o "niezłomnym" PAD. Od jutra rozdajemy MILION egzemplarzy "Gazety Przed-Wyborczej". A w niej wszystko, o czym on chciałby zapomnieć, a obywatele przed głosowaniem powinni pamiętać. #wyPAD2020 https://t.co/CsOQePDVoI

— Jarosław Kurski (@JaroslawKurski) July 4, 2020

- Urzędujący prezydent odmawia wywiadów niezależnym mediom, boi się pytań, których wcześniej nie pozna i nie napisali ich propagandyści z TVP Info. Tchórzy przed uczciwą debatą ze swoim przeciwnikiem. W tej sytuacji wydanie gazety, która mówi o nim prawdę, jest właściwie smutną, dziennikarską i obywatelską koniecznością - tłumaczy zastępca Wydawcy „Gazety Wyborczej” Wojciech Bartkowiak.

Makietę wydania przygotował zespół graficzny „Gazety Wyborczej”, a jej dział marketingu zajął się promocją gazety w mediach społecznościach i w serwisie Wyborcza.pl.

„Księga prezydencka. Pięć lat Andrzeja Dudy”

W najbliższą środę w „Gazecie Wyborczej” pojawi się 16-stronicowa „Księga prezydencka. Pięć lat Andrzeja Dudy”.

- Podsumowaliśmy 5-letnią kadencję Andrzeja Dudy i punktujemy dotychczasową działalność prezydenta m.in. w sprawie sądownictwa, polityki zagranicznej, służby zdrowia. Rozliczamy z wyborczych obietnic. Przypominamy o łamaniu Konstytucji i unijnego prawa w interesie rządzącej partii - zapowiedziano.

Czytaj także: Startuje Huawei Next-Image Awards 2020, nagrody po 10 tys. dolarów

W ostatnich latach w „Gazecie Wyborczej” ukazało się wiele podobnych dodatków w ramach cyklu „Czarna księga”. Opisywano w nich negatywne zjawiska w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy.

Z kolei w poniedziałek w „Gazecie Wyborczej” ma zostać zamieszczony portret Rafała Trzaskowskiego, konkurenta Andrzeja Dudy w drugiej turze wyborów prezydenckich, wykonany przez znanego malarza Wilhelma Sasnala.

- Ktoś zniszczył mural Wilhelma Sasnala na katowickim Dębie. W poniedziałek w „Wyborczej” niespodzianka - artysta pozwolił nam wydrukować plakat muralu. Dostaniecie go z gazetą. I teraz każdy będzie mógł mieć własnego Sasnala na swojej ścianie:) - zapowiedział na Twitterze Przemysław Jedlecki, dziennikarz „Gazety Wyborczej” i wydawca katowickiego działu jej portalu internetowego.

Ktoś zniszczył mural Wilhelma Sasnala na katowickim Dębie. W poniedziałek w "Wyborczej" niespodzianka - artysta pozwolił nam wydrukować plakat muralu. Dostaniecie go z gazetą. I teraz każdy będzie mógł mieć własnego Sasnala na swojej ścianie:) pic.twitter.com/2Krf2p0I0U

— Przemysław Jedlecki (@PJedlecki) July 3, 2020

W niedzielę Jarosław Kurski zapowiedział, że plakat zostanie dołączony do całego nakładu „Gazety Wyborczej” w poniedziałek. - Bronimy wolności wypowiedzi artystycznej. Zniszczyli mural wykonany wg projektu wybitnego artysty Wilhelma Sasnala. Nasza odpowiedź - plakat w całym poniedziałkowym nakładzie @gazeta_wyborcza - stwierdził Kurski.

Na początku czerwca „Gazeta Wyborcza” opublikowała na stronie internetowej i w swoim wydaniu drukowanym formularz do zbierania podpisów poparcia dla kandydata na prezydenta, kiedy te podpisy zbierał jedynie Rafał Trzaskowski. - Jesteśmy wściekli na podłe sztuczki władzy - napisał Jarosław Kurski.

Bronimy wolności wypowiedzi artystycznej. Zniszczyli mural wykonany wg projektu wybitnego artysty Wilhelma Sasnala. Nasza odpowiedź - plakat w całym poniedziałkowym nakładzie @gazeta_wyborcza. Ale ściągnąć możesz go już dziś. https://t.co/y15HF81z5j

— Jarosław Kurski (@JaroslawKurski) July 5, 2020

Według danych ZKDP w kwietniu br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 66 774 egz., o 22,3 proc. mniej niż rok wcześniej. W drugiej połowie kwietnia Agora podała, że z cyfrowej subskrypcji „GW” korzystało 240 tys. użytkowników, o 22 tys. więcej niż miesiąc przedtem.

„Gazeta Wyborcza” ze sprzedaży zarabia już dwa razy więcej niż z reklam, kwartalne wpływy poniżej 40 mln zł (analiza)

W pierwszym kwartale br. przychody ze sprzedaży „Gazety Wyborczej” wzrosły rok do roku o 3,7 proc. do 25,3 mln zł, a ze sprzedaży reklam w niej zmalały o 18,2 proc. do 12,1 mln zł.

Na koniec marca br. stałe zatrudnienie w grupie kapitałowej Agora wynosiło 2 442 etaty, o 53 mniej niż kwartał wcześniej. W maju i kwietniu dalej zmalało, w związku z odejściem 26 pracowników Goldenline i zwolnieniami w pionie prasowym.