"Gazeta Wyborcza" ma zostać wydzielona do spółki zależnej Agory
Grupa robocza, która miała wypracować relacje między zarządem Agory a kierownictwem „Gazety Wyborczej”, zarekomendowała wydzielenie „Wyborczej” do spółki zależnej Agory.
Powołana pod koniec czerwca grupa robocza miała opracować nowy model relacji między zarządem spółki a redakcją „GW” w celu zażegnania konfliktu powstałego po informacji o planowanym połączeniu tytułu z portalem Gazeta.pl. W skład grupy weszli zastępczyni wydawcy "Wyborczej" Joanna Mosiej-Sitek i jej były wicenaczelny Piotr Stasiński, a ze strony zarządu jego członkowie Tomasz Jagiełło (prezes Heliosa) i Anna Kryńska-Godlewska (nadzoruje działy Finanse i Administracja, Technologia oraz Nowe Przedsięwzięcia oraz dział prawny).
We wtorek tuż po godz. 5 rano prezes Agory Bartosz Hojka i pierwszy zastępca redaktora naczelnego „Wyborczej” Jarosław Kurski rozesłali do pracowników spółki wspólny komunikat. „Grupa Robocza przekazała nam wspólne wnioski ze swoich prac wraz z rekomendacją, aby rozważyć wdrożenie koncepcji wydzielenia »Gazety Wyborczej« do spółki zależnej Agory. Realizacja takiej koncepcji wymaga przeprowadzenia przez Zarząd analiz biznesowych, prawnych i organizacyjnych, w celu potwierdzenia jej zasadności i wykonalności” - piszą w nim.
Jak zaznaczają, rekomendacja została przekazana do analizy zarządowi spółki. W najbliższych dniach ma odbyć się spotkanie, na którym omówione zostaną harmonogram i organizacja prac nad projektem i kwestia udziału w nich kierownictwa tytułu.
Konflikt naczelnych "Wyborczej" z zarządem Agory
Zarząd Agory 9 czerwca poinformował, że zamierza połączyć segment prasowy spółki (obejmujący głównie „Gazetę Wyborczą” i Wyborcza.pl) i pion Gazeta.pl w jeden obszar biznesowy „realizujący wspólny cel wzrostu subskrypcji cyfrowych oraz wpływów reklamowych ze wszystkich powierzchni serwisów internetowych Agory S.A.”. Firma zaczyna przegląd opcji strategicznych dotyczących działalności internetowej. W mailu do pracowników zarząd tłumaczy ruch "konfliktem modeli biznesowych" i "wewnętrzną konkurencją".
Przeciwko planowanemu połączeniu i zwolnieniu wydawcy „Wyborczej” Jerzego Wójcika zaprotestowali naczelni tytułu i część dziennikarzy. Pod listem dziennikarzy podpisało się 321 osób. Kierownictwo skierowało do zarządu propozycję resetu relacji. Dodało, że chcą tego połączenia, ale nie robionego „znienacka” i za ich plecami.
Zarząd Agory odpowiedział, że jest "zdumiony i zaniepokojony" działaniami, służącymi "pogłębieniu podziałów" w firmie. Kierownictwo tytułu słowa zarządu odebrało jako groźbę i oświadczyło, że nie będzie współpracować z członkinią zarządu Agnieszką Sadowską, która w ich przekonaniu "skrycie przygotowała plan integracji".
Jeden z właścicieli Agory, spółka Agora Holding w liście do pracowników zaznaczyła, że chce być „gwarantem bezpieczeństwa obu stron” procesu integracji Wyborcza.pl i Gazeta.pl.
Głos zabrało również kierownictwo Gazeta.pl, sprzeciwiając się „narracji koleżanek i kolegów z »Gazety Wyborczej«” i wyrażając zdumienie „próbami wpływania na skład Zarządu Agory S.A. i chęcią zniwelowania zaproponowanego na początku kompromisu”.
Rada Redakcyjna „Gazety Wyborczej” oświadczyła, że połączenie Gazeta.pl i Wyborcza.pl nie może odbyć się „ze szkodą dla obydwu zespołów redakcyjnych”, czyli ze zwolnieniami. Rada poparła postulaty naczelnych tytułu, m.in. reset relacji z zarządem Agory.
Kierownictwo „Wyborczej” zaproponowało zarządowi kontrakt mediacyjny. Zarząd poinformował, że wstrzymuje integrację i podkreślił, że „priorytetem jest rozwiązanie sporu wewnątrz firmy”.
Tego samego dnia w Agorze zawiązał się kolejny, trzeci już związek zawodowy: Komitet Obrony „Gazety Wyborczej”.
Członkowie rady nadzorczej Agory ocenili, że połączenie biznesowe „Gazety Wyborczej” i Gazeta.pl nie jest sprzeczne z niezależnością dziennikarską „GW”. Kierownictwo „Gazety Wyborczej” odpowiedziało radzie, że nie może milczeć wobec biznesowej logiki zarządu, bo to „byłoby sprzeczne z wartościami, na których zbudowana została »Wyborcza« i spółka Agora S.A.”
Eksperci od PR twierdzą, że konflikt to "rozpraszanie kapitału ludzkiego", który może uczynić "wyłom w lojalności". Komisja Zakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza przy Agorze uważa natomiast, że spór "przykryje (...) i jeszcze bardziej oddali rozmowy o tym, co od lat jest jedną z największych bolączek naszej firmy - sytuacji szeregowych pracowników".
Dołącz do dyskusji: "Gazeta Wyborcza" ma zostać wydzielona do spółki zależnej Agory