Grupa ITI pożyczyła 320 mln euro - oskarżenie agencji Reuters
Główny akcjonariusz TVN - Grupa ITI - ujawniła wczoraj szczegółydotyczące zaciągniętych pożyczek.
W listopadzie 2007 grupa ITI zawarła umowę dotyczącą udzieleniapożyczki o wartości 320 milionów z konsorcjum składającym się zkilku banków, których nazw nie ujawniono. Jest to pożyczkaterminowa, która musi być spłacona w całości jednorazową spłatą poupływie pięciu lat i która jest zabezpieczona zastawem ustanowionymna 52% akcji TVN. Są to imienne akcje TVN, które nie zostałydopuszczone do obrotu na Warszawskiej Giełdzie PapierówWartościowych.
- Warunki pożyczki wymagają, aby zabezpieczenie było wycenianewedług godziwej wartości rynkowej, uwzględniającej efektywnąwartość strategiczną takiego pakietu akcji. Płatności odsetek sądokonywane z depozytowego rachunku powierniczego typu escrow,którego saldo wynosi obecnie 30 milionów EURO, co znacznieprzewyższa kwotę odsetek należnych za okres 12 miesięcy. Depozytowyrachunek powierniczy typu escrow jest zasilany wpływami z tytułucorocznej dywidendy wypłacanej przez TVN. Grupa ITI wywiązuje sięze wszystkich warunków i zobowiązań wynikających z powyższej umowykredytowej - podano w komunikacie.
Grupa ITI, oprócz opisanej powyżej pożyczki, posiada dwie liniekredytowe typu overdraft na kwotę 40 milionów Euro, z których GrupaITI wykorzystała 32 miliony Euro. Każda z tych linii kredytowychjest zabezpieczona akcjami TVN na okaziciela.
- Grupa ITI zauważa, że oprócz proporcjonalnego udziału wpierwszej transzy programu skupowania akcji TVN, Grupa ITI niesprzedała żadnych innych akcji TVN i nadal posiada 62% udział wTVN. Grupa ITI oświadcza, że biorąc pod uwagę powyższe, wszystkiespekulacje rynkowe dotyczące jakichkolwiek wezwań do uzupełnieniadepozytu zabezpieczającego pożyczkę lub którąkolwiek z liniikredytowych, są całkowicie bezzasadne - czytamy w komunikacie.
Przypomnijmy, że we wtorek agencja Reuters podała, że Grupa ITI- główny akcjonariusz telewizji - ma zadłużenie zabezpieczone jejakcjami.
- Po rynku krąży informacja, że ITI zabezpieczyła swój długakcjami TVN i że zapadalność tego długu "pękła" na poziomie 11 złza akcję - powiedział anonimowy makler.
We wtorek papiery spółki straciły 15 proc., a na koniec sesjiosiągnęły poziom 9,38 zł. W czwartek na zamknięciu inwestorzypłacili 10,27 zł.
- 3 lutego 2009 mogliśmy obserwować wyprzedaż akcji TVN S.A.wywołaną niepotwierdzonymi doniesieniami rynkowymi i spekulacjami.Spekulacje te zostały podsycone oświadczeniem agencji Reuters,która błędnie zacytowała słowa rzecznika Grupy ITI, informującrynek, że nie zamierzamy komentować pogłosek, które pojawiły się narynku. Obiecaliśmy dostarczyć agencji Reuters pisemne oświadczeniew ciągu dwóch godzin od momentu, kiedy się z nami skontaktowali,ale agencja, zamiast poczekać na nasze oświadczenie zdecydowała sięopublikować informację o naszej odmowie udzielania komentarzy. Nieprosiliśmy agencji Reuters o zablokowanie publikacji depeszy, alejesteśmy przekonani, że każda agencja informacyjna w obecnejsytuacji rynkowej powinna w odpowiedni sposób interpretować fakty,aby nie doprowadzić do eskalacji spekulacji opartych na pogłoskachi nieobiektywnych oraz nieprawdziwych komentarzach - powiedziałBruno Valsangiacomo, wiceprezydent Grupy ITI.
Dołącz do dyskusji: Grupa ITI pożyczyła 320 mln euro - oskarżenie agencji Reuters
kasa jest ... od pani Gronkiewicz