Jarosław Kuźniar ze 100 tys. followersów na Twitterze (TOP50 dziennikarzy)

Jarosław Kuźniar od dłuższego czasu jest najpopularniejszym polskim dziennikarzem na Twitterze - był liderem kolejnych rankingów ludzi mediów, które Wirtualnemedia.pl przygotowują wspólnie z firmą NapoleonCat.com. I tak w połowie grudnia ub.r. miał 60 tys. followersów, wyprzedzając drugiego pod tym względem Konrada Piaseckiego o 20,7 tys. (zobacz szczegóły), natomiast pod koniec kwietnia br. miał już 79,2 tys. obserwujących, a zajmujący kolejne miejsca Mateusz Borek i Michał Pol - 66-67 tys. (zobacz cały ranking TOP100).

Kuźniar swój profil prowadzi od kwietnia 2009 roku. W tym czasie zamieścił 15,6 tys. wpisów, w tym 3,2 tys. zdjęć i filmików, głownie z kulis prowadzonego przez siebie programu „Wstajesz i wiesz” w TVN24, 10,7 tys. wpisów innych użytkowników oznaczył jako ulubione i zaczął obserwować 473 profile (według stanu z poniedziałku).

Dziennikarz TVN24 jest też jednym z najaktywniejszych i najbardziej opiniotwórczych polskich użytkowników Twittera. Kilka lat temu zdarzyło mu się prowadzić na portalu ostre dyskusje, m.in. z Łukaszem Warzechą. W efekcie m.in. tych sprzeczek TVN już dwa lata temu wyznaczył swoim dziennikarzom informacyjnym zasady zachowania w serwisach społecznościowych (więcej na ten temat).

Kuźniar konsekwentnie walczy też z internetowymi hejterami - w marcu br. zapowiedział, że będzie ujawniał ich personalia, co spotkało się z mieszanymi ocenami specjalistów od komunikacji w sieci (przeczytaj więcej). Taka postawa zemściła się niejako na dziennikarzy podczas wieczoru wyborczego TVN24 przy wyborach do europarlamentu, gdy wśród wpisów z Twittera prezentowanych w studiu znalazło się kilka obraźliwych (więcej o tym).

Z drugiej strony Kuźniarowi nie przydarzyło się to, co ostatnio spotkało Agnieszkę Gozdyrę z Polsat News zawieszoną na kilka dni przez stację za zamieszczenie na profilu twitterowym fotografii ze sporym fragmentem artykułu z „Wprost” (więcej na ten temat). Dziennikarz TVN24 nie zamieszczał też tak ostrych opinii politycznych jak parę dni temu jego redakcyjny kolega Jacek Pałasiński, który na Facebooku napisał, że Polska po przejęciu władzę przez PiS będzie jak Jarosław Kaczyński „niedomyta, rozmemłana, obleśna, nieestetyczna, z zepsutymi zębami” (więcej o tym).

Na swoim profilu twitterowym Kuźniar oprócz relacjonowania pracy we „Wstajesz i Wiesz” przede wszystkim komentuje bieżące wydarzenia polityczne, społeczne i medialne. Ponadto prowadzi facebookowy fanpage „Wstajesz i wiesz”, mający obecnie 56,3 tys. użytkowników.

W niedzielę wieczorem twitterowy profil Jarosława Kuźniara przekroczył poziom 100 tys. followersów. Kuźniar jest pierwszym polskim dziennikarzem z tak dużą liczbą obserwujących na tym portalu.

Po politykach także dziennikarze w PL doczekali się 100 000 publiczności na TT. Dla mnie #100000 to bardziej wyzwanie niż nagroda. Dziękuję!

— Jarosław Kuźniar (@jarekkuzniar) wrzesień 7, 2014

Jednocześnie dziennikarzowi TVN24 sporo brakuje pod względem twitterowej popularności do innych znanych osób z naszego kraju. Jeśli chodzi o polityków, Radosław Sikorski ma 251 tys. follwersów, Janusz Palikot - 223 tys., a Donald Tusk - 178 tys. Przy czym do statystyk profili polityków należy podchodzić z dystansem, po tym jak rzecznikowi PiS Adamowi Hofmanowi latem ub.r. błyskawicznie przybyło 100 tys. obserwujących, a potem szybko zniknęła prawie połowa z nich (więcej na ten temat).

Najpopularniejszymi ze wszystkich Polaków na Twitterze są piłkarz Wojciech Szczęsny z 762,7 tys. obserwujących i modelka Joanna Krupa z 662,2 tys. (według stanu na koniec sierpnia br.). Przy czym profil Szczęsnego od paru lat jest martwy, a Krupa na swoim pisze po angielsku.

Milionowi minecraftowcy i e-commerce w social media (raport z Facebooka, YouTube’a i Twittera)

W ostatnich czterech miesiącach, które upłynęły od publikacji przez Wirtualnemedia.pl poprzedniego rankingu najpopularniejszy polskich dziennikarzy na Twitterze (na podstawie danych zebranych przez NapoleonCat.com), najważniejszymi wydarzeniami były wybory do europarlamentu, piłkarskie mistrzostwa świata i afera taśmowa wywołana publikacjami „Wprost”. Tymi tematami „żyli” również czołowi dziennikarze aktywni na portalu.

Trójka liderów pozostała niezmienna: Jarosław Kuźniar zyskał przez te cztery miesiące 21 tys. followersów, Mateusz Borek - 24,8 tys., a Michał Pol - 20,3 tys. Romana Kołtonia zaczęło obserwować 22 tys. użytkowników, dzięki czemu wyprzedził Tomasza Sekielskiego, który zyskał 17,3 tys. followersów.

Z tej piątki jako jedyny swoją aktywność wykorzystuje marketingowo Michał Pol, organizując konkursy, w których do wygrania jest odzież sportowa Adidasa. Odbywa się to w ramach szerszej współpracy reklamowej niemieckiego producenta z Ringier Axel Springer Polska (wydawcą m.in. kierowanego przez Pola „Przeglądu Sportowego”) oraz jego strategii przenoszenia ciężaru komunikacji internetowej z Facebooka na Twitter i Instagram (przeczytaj więcej na ten temat).

Procentowo jeszcze większe wzrosty niż liderzy zanotowali m.in. dziennikarze „Wprost” Sylwester Latkowski (z 14 tys. do 21,7 tys. obserwujących) i Michał Majewski (z 11,8 tys. do 19,4 tys.).

Sporo zyskali również dziennikarze sportowi, relacjonujący w ostatnich miesiącach głównie mundial i potyczki Legii Warszawa w europejskich rozgrywkach. Poza wymienionymi powyżej Borkiem, Polem i Kołtoniem, Krzysztof Stanowski zanotował na swoim profilu wzrost liczby followersów z 20,5 tys. do 29 tys., Przemysław Rudzki - z 20,1 do 26,9 tys., Paweł Wilkowicz - z 17,8 tys. do 22,6 tys., Rafał Stec - z 17,1 do 20,6 tys., a Tomasz Ćwiąkała - z 11,8 tys. do 16,5 tys.

W trakcie mundialu profil na Twitterze założył znany dziennikarz piłkarski nc+ Tomasz Smokowski (do niedawna szef redakcji sportowej platformy - więcej o jego odejściu z tej funkcji), którego zaczęło już obserwować 14,6 tys. użytkowników.

Na drugiej podstronie prezentujemy ranking 50 najpopularniejszych polskich dziennikarzy na Twitterze