Kampania „Nude for All” przełamuje stereotypy w reklamie bielizny
Marka bielizny Naja, której twórczynią jest gimnastyczka Catalina Girald wprowadza nową linię produktów dostępnych w siedmiu odcieniach nude, które są dopasowane do koloru skóry. Kampanię pod hasłem „Nude for All” przygotowała agencja Badger&Winters.
We wtorek na stacjach metra w Nowym Jorku pojawiły się plakaty promujące nową linię bielizny marki Naja. Ich bohaterkami jest 10 kobiet o różnych karnacjach, a bielizna, którą mają na sobie jest niemal identyczna jak kolor ich skóry.
Na jednym z plakatów jest aktorka Gina Rodriguez, współzałożycielka marki Naja. Obok niej na zdjęciu jest hasło „Gina got nude. Get your nude on”.
Reklamy promują siedem różnych odcieni koloru nude. Planowane jest rozszerzenie kampanii o kolejne miasta. Ich bohaterkami mają zostać kobiety, których historie marka Naja chce opisywać m.in. na swoich kanałach w mediach społecznościowych.
Przy kampanii marki Naja pracowała agencja Badger&Winters, której współzałożycielka i dyrektor kreatywna Madonna Badger walczy z seksizmem w reklamie poprzez akcję pod hasłem #WomenNotObjects.
Dołącz do dyskusji: Kampania „Nude for All” przełamuje stereotypy w reklamie bielizny
Jakie stereotypu? Że jedna grubsza? Tak se sziedze i myśle?
I se siedze i myśle... I minute siedze, i mysle i nic...
Pomyślałech sobie. Usiąge na klopie, to wymyślę! I prawda! Żem wymyslił! Heureka!
Stereotypy RASOWE! Że niby te staniki, to każdy jest pod inny KOLOR SKÓRY!
****
Na poważnie:
Skoro przez kilka minut nie domyśliłem się, jaki stereotyp jest przełamywany, to widać nie działam wedle tego stereotypu. I prawdopodobnie przeciętny Polak ani Polka też nie. W końcu jaki kolor ma mieć bielizna typu "nude"? Kolor ciała. I tyle. nic mniej, nic więcej.
Rozumiem, że w USA kwestie rasowe są istotne. Ale to nie jest stereotyp i uniwersalny. W Polsce odbiorca raczej zwróci uwagę, że druga od lewej jest mocno pulchna, a środkowa ma nieujarzmione włosy.
ps. IMO jest WIĘCEJ odcieni skóry niż siedem. Zrobić po siedem odcieni dla każdej rasy, to byłoby coś, czym by się można był pochwalić. A tak pozostało tylko reklamowe zadęcie.