SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

KRRiT ma własny model finansowania mediów publicznych - 8 zł miesięcznie od osób fizycznych, 167 zł od firm

KRRiT przedstawiła nowy model finansowania mediów publicznych, nad którym pracowała przed wyborami parlamentarnymi wspólnie z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz przedstawicielami mediów publicznych. Model wprowadza powszechną składkę audiowizualną w wysokości miesięcznie 8,33 zł dla osób fizycznych, 166,66 zł dla firm i 33,33 zł dla organizacji.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przeanalizowała sposoby finansowania mediów publicznych w krajach europejskich, m.in. w Niemczech i Finlandii. Jako najbardziej odpowiedni model wskazała pobór od obywateli powszechnej składki audiowizualnej, opartej o podatek dochodowy i rejestry PIT, KRUS, ZUS i REGON.

- Składka powinna być pobierana ze względu na fakt, że media publiczne mają istotną rolę w systemach społecznych i edukacji, a nie z tytułu korzystania z usługi, czyli deklaracji odbiorcy o oglądaniu programów telewizji publicznej lub słuchaniu audycji radiofonii publicznej - wyjaśniła na wczorajszym spotkaniu z dziennikarzami Agnieszka Ogrodowczyk, dyrektor departamentu koncesyjnego Biura KRRiT.

Z wyliczeń KRRiT wynika, że media publiczne na funkcjonowanie potrzebują 2,68 mld zł rocznie. Aby osiągnąć te środki osoby fizyczne (płatnicy PIT i osoby ubezpieczone w KRUS) powinny płacić 8,33 zł miesięcznie, płatnicy CIT uiszczą 166,6 zł miesięcznie, a organizacje (np. stowarzyszenia i fundacje) - 33,3 zł miesięcznie. Rada wskazuje ponadto, aby niektóre osoby fizyczne powinny być upoważnione do ulgi lub zwolnienia ze składki, np. osoby po 75. roku życia.

Krajowa Rada uwzględniła w swoich obliczeniach koszty utrzymania systemu poboru składki oraz założyła margines na nieściągalność i zmiany w wysokości zbieranej rocznie kwoty. Aby zapewnić niezależność finansowania mediów publicznych składki nie powinny wpływać do budżetu państwa, ale być deponowane na wyodrębnionym rachunku KRRiT.

Pod względem prawnym składka audiowizualna miałaby być daniną publiczną, płaconą indywidualnie i niezależnie od ilości posiadanych w gospodarstwie odbiorników telewizyjnych lub radiowych. Obowiązek taki zostanie zatem nałożony również na osoby fizyczne lub podmioty, które nie posiadają telewizora i radioodbiornika.

KRRiT podkreśla, że w obowiązujących przepisach brakuje definicji gospodarstwa domowego, którego nie można zdefiniować np. jako nieruchomość czy mieszkanie, a przez to wskazać osobę odpowiedzialną za wnoszenie opłaty na rzecz mediów publicznych (np. właściciela nieruchomości). Dlatego składka powinna być powszechna i płacona indywidualnie przez każdego członka gospodarstwa domowego, uzyskującego dochody.

- Rozważaliśmy możliwość zgłaszania się członków wspólnoty czy mieszkańców spod jednego adresu oraz dobrowolnego wyłaniania osoby, która przyjęłaby odpowiedzialność opłacania składki. System taki jest realny, ale odrzuciliśmy go ze względów organizacyjnych i kosztów z nim związanych. Musiałby być nieustannie aktualizowany ze względu na mobilność gospodarstw, wymagałby dużej aktywności po stronie obywateli i samodyscypliny związanej z dopełnieniem formalności, wynikających ze zgłoszeniem zmian - wyjaśnia Agnieszka Ogrodowczyk.

Przygotowany przez KRRiT projekt zmian ma na celu odkomercjalizowanie mediów publicznych. Pierwotnie KRRiT wyliczyła, że po wprowadzeniu zmian bloki reklamowe powinny być nie dłuższe niż 2,4 minuty w jednej godzinie zegarowej nadawanego programu. Jednak po konsultacjach z przedstawicielami mediów publicznych rekomendowany czas emisji reklam został wydłużony do 4 minut - wobec 12 minut bloku reklamowego w godzinie nadawanego obecnie. Zakładana kwota 2,68 mld zł ma w całości pokryć ubytki telewizji publicznej i radiofonii publicznej, związane z ograniczeniem przychodów reklamowych.


KRRiT proponuje również powołanie Funduszu Jakości, wyodrębnionego ze składki audiowizualnej. O dofinansowanie projektów z tego funduszu mogliby się ubiegać nadawcy i producenci niepubliczni. - To dopełnienie roli mediów publicznych w realizacji misji publicznej poprzez działania nadawców i dostawców komercyjnych, zgodnie z zasadami pluralizmu - tłumaczy Ogrodowczyk. Dofinansowane projekty byłyby wybierane w ramach postępowania konkursowego, które przeprowadzi Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

Jak poinformowała KRRiT, przez Komisję Europejską prowadzone jest postępowanie, które ma dostosować ustawę o radiofonii i telewizji do treści komunikatów KE o finansowaniu nadawców publicznych. KRRiT i ministerstwo kultury uczestniczą w pracach przygotowujących projekt nowelizacji ustawy.

- Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji łączy nowy model finansowania mediów publicznych z modelem nakładania na nie zadań i ich rozliczania. To są przecież publiczne pieniądze przeznaczone, żeby media właściwie pełniły swoją rolę, produkowały potrzebne i wartościowe programy - podkreślał wczoraj na konferencji Jan Dworak, przewodniczący KRRiT. - Padają zarzuty, że Krajowa Rada miała 5 lat, żeby opracować system i nie stworzyła ustawy. Przypominam, że KRRiT nie ma inicjatywy ustawodawczej. Możemy wykonać badania eksperckie i to zrobiliśmy - dodał.

Dołącz do dyskusji: KRRiT ma własny model finansowania mediów publicznych - 8 zł miesięcznie od osób fizycznych, 167 zł od firm

73 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
PiS
Obyscie k*rwa zdechli. Mam placic na te pomyje typu Klan, Plebania, Ojciec Mateusz i inne gówna? Niech was ch*j.
0 0
odpowiedź
User
Balsamo Astralli
8 to nie 10. Dobry antyPiSowski chwyt wyborczy.
0 0
odpowiedź
User
edek60
Gdy przyjdą o świcie by pobrać myto za telewizor,to będę się bronić do ich ostatniej kropli krwi albo mojej. !!!!!!!!
0 0
odpowiedź