TVP i Polskie Radio mają dostać w 2021 r. do 1,95 mld zł rekompensaty z budżetu państwa
Telewizja Polska, Polskie Radio i regionalne rozgłośnie publiczne w przyszłym roku dostaną do 1,95 mld zł rekompensaty abonamentowej z budżetu państwa - zakłada rządowy projekt ustawy budżetowej.
W rządowym projekcie ustawy budżetowej na 2021 rok, którym w czwartek zajmowała się sejmowa Komisja Finansów Publicznych, pkt 4 art. 8 stanowi, że „upoważnia się Ministra Finansów do przekazania, na polecenie Prezesa Rady Ministrów, wydane w związku z wnioskiem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednostkom publicznej radiofonii i telewizji skarbowych papierów wartościowych jako rekompensatę z tytułu utraconych w roku 2021 wpływów z opłat abonamentowych z tytułu zwolnień”.
Dalej w przepisie zawarto informację, że w ramach ustalonego limitu „wartość nominalna nowo wyemitowanych skarbowych papierów wartościowych na ten cel nie może przekroczyć kwoty 1,95 mld zł i być większa niż kwota kosztów poniesionych w związku z realizacją misji publicznej”. Pieniądze te muszą zostać „przeznaczone na realizację przez jednostki publicznej radiofonii i telewizji tej misji”.
Do powyższego przepisu poseł i przewodniczący Komisji Finansów Publicznych Henryk Kowalczyk zaproponował poprawkę, w której w procedurze przekazania pieniędzy ma uczestniczyć (tak jak w latach poprzednich) Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Chodzi o to, że papiery wartościowe miałyby zostać przekazane na polecenie prezesa Rady Ministrów w związku z wnioskiem ministra kultury jednostkom publicznej radiofonii i telewizji skarbowych papierów wartościowych jako ustalonej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji rekompensaty z tytułu utraconych w 2021 roku wpływów z opłat abonamentowych”. Komisja Finansów Publicznych ma przedstawić Sejmowi sprawozdanie ze swojej działalności do 2 grudnia br.
1,95 mld zł rekompensaty w br., roszady w zarządzie TVP
Wiosną br. przyznano publicznej telewizji i radiu 1,95 mld zł (w formie obligacji skarbowych, które Ministerstwo Finansów przekazało spółkom, a potem odkupiło) w ramach nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. O podziale tych środków zdecydowała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. TVP otrzymała 1,71 mld zł, Polskie Radio - 119,2 mln zł, a regionalne rozgłośnie publiczne - 119,3 mln zł.
W marcu równocześnie z podpisaniem przez prezydenta ustawy dającej rekompensatę odwołany został prezes telewizji polskiej Jacek Kurski, jednocześnie w funkcji członka zarządu zawieszono Marzenę Paczuską. Obowiązki prezesa TVP na sześć miesięcy przejął Maciej Łopiński, szef rady nadzorczej spółki.
Pod koniec maja Jacek Kurski został ponownie powołany do zarządu TVP, a rezygnację złożyła Marzena Paczuska. Na początku sierpnia Rada Mediów Narodowych znów wybrała Kurskiego na prezesa firmy.
5 mld zł pomocy publicznej dla TVP
Na przełomie 2017 i 2018 roku w ramach nowelizacji ustawy budżetowej przyznano 960 mln zł Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu. Z tej kwoty TVP dostała 860 mln zł. Wiosną 2019 roku rekompensata wyniosła 1,26 mld zł, z czego 1,12 mld zł trafiło do TVP, a w marcu br. przyznano publicznej telewizji i radiu 1,95 mld zł.
Liczba etatowych pracowników Telewizji Polskiej w ub.r. zwiększyła się o 95 do 2 825. Na wynagrodzenia firma przeznaczyła 513,27 mln zł, o 10,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Z zeszłorocznego zysku pracownikom zostanie wypłacone do podziału 17,8 mln zł brutto.
Z kolei w pierwszej połowie br. Telewizja Polska zanotowała aż 936,5 mln zł zysku netto, głównie dzięki 1,8 mld zł z abonamentu i rekompensaty abonamentowej. Natomiast przychody reklamowe nadawcy zmalały rok do roku o 21 proc.
Dla TVP więcej niż dla kopalni i PKP Intercity
Według danych Fundacji ePaństwo w latach 2017-2020 najwięcej pomocy publicznej trafiło do Telewizji Polskiej - w sumie 4,8 mld zł. Nadawca wyprzedził pod tym względem inne firmy państwowe: Spółkę Restrukturyzacji Kopalń (3,1 mld zł) i PKP Intecity (2,7 mld zł).
Po 2,2-2,3 mld zł środków publicznych dostały trzy spółki komunikacji miejskiej ze Śląska, 2,1 mld zł - spółka zależna Grupy PGE, a 2 mld zł - kolejowe Polregio.
Polskie Radio ze spadkiem wpływów i stratą
W ub.r. Polskie Radio zanotowało spadek przychodów o 6,07 proc. do 336,53 mln zł. Nadawca miał 219,32 mln zł z abonamentu rtv i rekompensaty abonamentowej (5,8 proc. mniej niż rok wcześniej), a jego Agencja Reklamy osiągnęła 62,72 mln zł wpływów (po spadku o 7,4 proc.).
Firma zanotowała w ub.r. 10,44 mln zł straty netto w porównaniu do 15,3 mln zysku netto w 2018 roku. Kadra kierownicza wyższego szczebla zarabiała średnio miesięcznie 15,9 tys. zł brutto, a dziennikarze - 10,3 tys. zł brutto. W planie finansowym na br. Polskie Radio zapisało symboliczny zysk - 80 zł.
W ub.r. Polskim Radiem jako prezes zarządzał Andrzej Rogoyski, w marcu ub.r. z funkcji członka zarządu został odwołany Mariusz Staniszewski. Natomiast Rogoyskiego zdymisjonowano w drugiej połowie stycznia, jego stanowisko objęła Agnieszka Kamińska, wcześniej m.in. dyrektor Jedynki, a od końcówki grudnia ub.r. wiceprezes spółki.
Burza w Sejmie. Szef PO: 2 mld zł hańby
- Żądamy, żeby 2 mld zł zaplanowane w budżecie dla TVP były przeznaczone na ratowanie życia i zdrowia Polaków - oświadczyła w piątek wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej. Oceniła, że rząd nie słucha Polaków i ich potrzeb. - Telewizja jest potrzebna, bo bez niej ludzie nie dowiedzą się, jak wygląda świat, który gotuje nam PiS - ironizowała Kidawa-Błońska.
- Żądamy tak, jak żądają wszyscy Polacy w naszym kraju, żeby te pieniądze, które są tak bardzo potrzebne, te 2 mld zł powinny być przeznaczone na to, co dla Polaków naprawdę jest ważne. Jesteśmy w sytuacji trudnej i trzeba pieniądze wydawać racjonalnie. Bez propagandy Polska wytrzyma, natomiast bez wsparcia leczenia COVID-u, bez wsparcia szpitali, może okazać się tak, że liczba ofiar koronawirusa będzie jeszcze większa. Dlatego żądamy, jak żądają wszyscy Polacy w kraju: te pieniądze muszą być przeznaczone na leczenie ludzi chorych na COVID - oświadczyła.
- Żądamy, żeby te środki zamiast na propagandę poszły właśnie na ratowanie zdrowia i życia Polaków np. na dofinansowanie szpitali powiatowych - dodał natomiast poseł Mirosław Suchoń.
Lider PO Borys Budka w Sejmie zaapelował o szybką autopoprawkę usuwającą finansowanie dla mediów publicznych. - Komisja finansów głosami PiS proponuje przekazanie 2 mld zł dla TVP; to 2 mld zł hańby, pieniądze na przemysł pogardy i nienawiści - ocenił.
Lichocka do osób z TVP i Polskiego Radia: KO chce zniszczyć Wasze miejsce pracy
Małgorzata Kidawa-Błońska swoje stanowisko przeciw kolejnej rekompensacie abonamentowej dla TVP i Polskiego Radia przedstawiła też na Twitterze. - Rząd w dalszym ciągu wstrzymuje publikację ustawy ws. dodatków dla medyków. Znalazły się za to kolejne 2 mld zł na TVP. Znowu. Na propagandę i kłamstwa. W tak trudnym czasie. Żądamy, by te pieniądze zostały przeznaczone na walkę z COVID-19 - napisała.
Skomentowała to Joanna Lichocka, posłanka PiS i członkini Rady Mediów Narodowych. - Szanowni twórcy, artyści, muzycy, aktorzy, reżyserzy, scenarzyści, kierownicy produkcji, operatorzy, scenografowie, redaktorzy i tysiące innych pracowników i współpracowników TVP i Polskiego Radia w całej Polsce - PO chce zniszczyć Wasze miejsce pracy w środku pandemii - stwierdziła.
Szanowni twórcy, artyści, muzycy, aktorzy, reżyserzy, scenarzyści, kierownicy produkcji, operatorzy, scenografowie, redaktorzy i tysiące innych pracowników i współpracowników TVP i Polskiego Radia w całej Polsce - PO chce zniszczyć Wasze miejsce pracy w środku pandemii. https://t.co/vlM8W8WMUX
— Joanna Lichocka (@JoannaLichocka) November 27, 2020
Dołącz do dyskusji: TVP i Polskie Radio mają dostać w 2021 r. do 1,95 mld zł rekompensaty z budżetu państwa